Roman Dmowski Wielki

Roman Dmowski Wielki
Roman Dmowski Wielki

środa, 30 listopada 2011

O Idei Narodowej i Jej wrogach

   Serdecznie witam wszystkich Czytelników Myśli Narodowego Radykała:-)Za wstęp niech posłuży Wam krótkie wyjaśnienie mojej decyzji o jego założeniu.Zdecydowałem się rozpocząć jego pisanie ponieważ będąc namiętnym czytelnikiem internetu i natknąwszy się na wiele wartościowych stron,zawsze niezmiernie doskwierał mi brak ludzi piszących zgodnie z wszystkimi moimi poglądami,którymi są głównie Narodowy Radykalizm,monarchizm (absolutny),dystrybucjonizm i sedewakantyzm.Owszem,są poszczególne strony i internauci wyznający jedną lub więcej ,,moich" idei ale zawsze mające pewne skrzywienia wynikające głównie z cechującego nasz naród bezmyślnego kopiowania rozwiązań obcych co w Polskim Ruchu Narodowym nazywa się talmudyzmem a które dodatkowo są zniekształcone charakterystycznymi udziwnienami  myślowymi poszczególnych organizacji i osób,tym bardziej nie zauważyłem nigdy organizacji i ludzi całkowicie pokrewnych mi ideowo.Dochodzące do tego moje dogłębne przekonanie o słuszności wszystkich czterech głównych idei,zaowocowało chęcią podzielenia się z Wami moimi myślami.Jedno Wam powiem:zawsze staram się myśleć samodzielnie nie dopuszczając do siebie żadnych cudzych idei ani pojęć a wynikiem takiej mojej postawy jest czysto Polska Myśl Narodowa i tego wymagam również od moich czytelników:samodzielności umysłowej całkowicie podporządkowanej wyłącznie dobru naszego narodu,Narodu Polskiego.Na początek zajmę się podstawą czyli opisaniem czym w ogóle jest Idea Narodowa.Życzę miłej lektury.

,,Zorganizowany należycie naród jest potęgą, której nic na świecie przeciwstawić się nie zdoła. Wobec tego organizacja narodowa ma obowiązek działać uczciwie i otwarcie. Tylko obozy, działające przeciw narodowi i jego dobru, mają potrzebę uciekania się w walce o swe cele do środków nikczemnych – do kłamstwa, obłudy, oszczerstwa, nawet do skrytobójstwa.
 Organizacja, wysoko ceniąca godność swego narodu, pragnąca, ażeby jak najwyżej stał pod względem religijnym i moralnym, może działać tylko środkami uczciwymi. Uczciwość wszakże, gdy staje do walki, wymaga wielkiego męstwa. Tchórze nigdy nie walczą uczciwie." 
- Roman Dmowski,część przemówienia podczas powoływania do istnienia Obozu Wielkiej Polski,grudzień 1926


,,,Skoro już kogoś nie stać na twórczość własną, to już lepiej żeby naśladował rodzimie wzory, niż bezmyślnie małpował prądy modne za granicą, co tak razi we wszystkich ruchach faszystowskich." - Jan Mosdorf,przywódca ONR,1938

   Często się dziś mówi i pisze o Idei Narodowej czyli inaczej o nacjonalizmie choć to wyraz nieszczęśliwy,będący zapożyczeniem z obcych języków i od czasów Drugiej Wojny Światowej używany jako kij na politycznych przeciwników,celowo mylony z szowinizmem.Ani o jednym ani o drugim wypowiadający się prawie nic prawdziwego zwykle nie wiedzą a jeszcze częściej dodatkowo wiedzieć zwyczajnie nie chcą a zamęt pojęć,celowo wprowadzany przez siły rozkładu tylko wzmaga  panujący w tej materii chaos.Niewiedza zmieszana za złą wolą przeszkadza ludziom w zrozumieniu tej pięknej idei. Uczucie jest pierwotne wobec rozumu,zła wola bowiem uniemożliwia człowiekowi zaciekawienie będące pierwszym krokiem na drodze do poznania nacjonalizmu i dlatego ci,którzy posiadają w swych rękach znakomitą większość środków masowego przekazu przykładają tak wielką uwagę do systematycznego urabiania swoich ofiar;ofiar bo inaczej nie można nazwać tych biednych stworzeń,tych owiec bez pasterzy,tylko czekających na swoich wilków bowiem ci,którzy nie chcą myśleć samodzielnie zawsze przyciągają tych,którzy będą chcieli ich wykorzystać.Gdy współczesny człowiek słyszy słowo ,,nacjonalizm" to w dziewięciu przypadkach na dziesięć posługuje się emocjami a nie rozumem.Jest to wynik ponad półwiecza bezprzykładnego,wszechstronnego obrzydzania narodom nacjonalizmu.Są na świecie potężne siły zainteresowane w tym ażeby narody żyły w nieświadomości tego czym tak naprawdę jest Idea Narodowa.Te siły to najogólniej mówiąc siły wrogie porządkowi naturalnemu,tradycji,religii i wszystkiemu co z nich wynika.Są to siły wrogie wszystkiemu co dobre,wzniosłe i piękne,temu za co warto walczyć zawsze,wszędzie i do końca.Te siły są doskonale zorganizowane,nie zwykły nigdy przed niczym się cofać,ich najwyższe ośrodki władzy są doskonale ukryte  a posługują się innymi,niższymi w hierarchii,dla swoich celów.Wiele jest organizacji składających się na to co nazwę tutaj dla ułatwienia zrozumienia istoty rzeczy Siłami Rozkładu,różnią się one niektórymi szczegółami programów,działania,finansowania swej niecnej działalności,sposobem rekrutacji i wieloma innymi,jedno  zaś jest im wspólne - wszechogarniające ich pragnienie zniszczenia porządku naturalnego i wynikających z niego państw narodowych.Będę o nich pisał obszerniej w dalszej części mojego artykułu.

Idea Narodowa czy - jak kto woli - nacjonalizm,powstał w drugiej połowie XIX wieku jako reakcja narodów katolickich na protestancką dominację w świecie europejskim i zachodnim.W owym czasie główne narody i państwa katolickie znalazły się w bardzo ciężkim położeniu:Francja dopiero co doznała upokarzającej klęski z rąk protestanckich Prus w wojnie lat 1870-1871,której uwieńczeniem była utrata Alzacji i części Lotaryngii,zapłata ogromnej kontrybucji wojennej i koronowanie w Wersalu króla Prus na cesarza nowo powstałego Cesarstwa Niemiec,Hiszpania,utraciwszy na początku wieku,w erze napoleońskiej,niemal wszystkie swoje kolonie;targana niekończącymi się zamachami stanu,znajdowała się na równi pochyłej,dawno już i tak pozbawiona splendoru jakim cieszyła się za czasów hiszpańskiego imperium,podobnie rzecz się miała z Portugalią,Włochy podzielone były na wiele niepodległych miniaturowych księstw i republik a Polska nie istniała już od wieku.Na lądzie,morzach i oceanach,w świecie nauki,kultury i sztuki,w dziedzinie wynalazków technicznych,organizacji pracy i życia zbiorowego - wszędzie zaznaczyła dobitnie się przewaga zachodniego świata germańsko-protestanckiego.Wydawało się,że narody protestanckie,germańskie oraz anglosaskie naprawdę wynalazły niezawodny sposób na zdominowanie katolickich.A stało się to dzięki temu iż protestantyzm wytworzył nowy sposób myślenia:przed 1517 rokiem,rokiem heretyka Marcina Lutra,papiestwo,jako siedziba namiestników Chrystusa na Ziemi,stanowiło i uznawane było powszechnie za centralny ośrodek cywilizacji europejskiej,to z Rzymu rozchodziła się we wszystkie strony religia katolicka,stamtąd szła obowiązująca wszystkich moralność,wychodziła kultura i oświata (jedyną wykształconą warstwą średniowiecznych społeczeństw było duchowieństwo) a Rzym pozwalał zachowywać jedność średniowiecznej Europy z Imperium Romanum,którego praca cywilizacyjna odcisnęła na kontynencie tak ogromne piętno.Panującym przekonaniem wśród Europejczyków była potrzeba zachowania jedności świata chrześcijańskiego/katolickiego.Ale przede wszystkim wszyscy myśleli w ogólnych zarysach w identyczny sposób i nie do pomyślenia było to co stało się udziałem Europy od czasów przewrotu będącego dziełem buntu byłego katolickiego księdza Lutra.Przed woym nieszczęsnym wydarzeniem nie wszystko było zwykłym ludziom,władcom i państwom przez nich rządzonym wolno czynić:lichwa i spekulacja były zakazaane,nie do pomyślenia było rozpowszechnianie teorii sprzecznych z prawem naturalnym,wszystkie narody zobowiązane były do prowadzenia wspólnej walki z niewiernymi a więc była pewna solidarność międzynarodowa a egoizm jednostek i zbiorowości,przynajmniej oficjalnie nie mógł panować nad wszystkimi sferami życia.Wszystko to zmieniła nowa herezja,Poprzez protestanckie ,,kościoły" narodowe,tworzące tym samym swego rodzaju religię dla własnych narodów,którym wmawiała ich ,,wybraństwo",wyniosła ona kwestię interesu narodowego na piedestał co pozwoliło szybko wyprzedzić tkwiące jeszcze w znacznym stopniu w średniowiecznym ideale europejskiego Christianidas narody katolickie,Przewaga powiększała się w zastraszającym tempie aż w końcu katolicy znaleźli się w położeniu,które już opisałem na początku tego akapitu.Europejscy katolicy zaczęli jednak kopiować ich sposoby myślenia,działania i organizacji,szczęśliwie bez przyjmowania samego protestantyzmu ani wytworów myśli germańskiej i anglosaskiej.

Nacjonalizm jako zorganizowana ideologia powstawał praktycznie równolegle we wszystkich najważniejszych państwach europejskich pod koniec XIX wieku.We Francji początek nadał jej założony w 1898 roku Komitet Akcji Francuskiej,w 1905 roku przekształcony w kierowaną przez Charlesa Maurrasa Ligę Akcji Francuskiej,który połączył nacjonalizm z poparciem dla monarchii i w ten sposób stworzył tak zwany nacjonalizm integralny,który i ja przyjąłem;w Hiszpanii nacjonalizm związany był z przegraną wojną hiszpańsko-amerykańską (1898),w której Hiszpanie utracili resztki swojego dawnego kolonialnego imperium (Filipiny,Kuba,Puerto Rico) w związku z czym do głosu doszło tzw. pokolenie '98 ( Miguel de Unamuno,Ramiro de Maeztu,José Martínez Ruiz);we Włoszech był to głównie Enrico Corradini,który założył w 1910 roku Zrzeszenie Włoskich Nacjonalistów.Dodatkowo trzeba wspomnieć również o faszyzmie wieloletniego socjalisty Benito Mussoliniego,który narodził się po Wielkiej Wojnie na gruncie niezadowolenia narodu włoskiego ze zdobyczy jakie przypadły Włochom po jej zakończeniu (południowy Tyrol i Triest)W Polsce głównymi teoretykami nowej idei,Idei Narodowej,byli:Roman Dmowski,Zygmunt Balicki i Jan Ludwik Popławski,ktorego Dmowski nazywał soim nauczycielem duchowym.Jednak najwięcej na tym polu zdziałał zdecydowanie Pan Roman,jak nazywali Romana Dmowskiego jego zwolennicy w już odrodzonej Polsce.Już w 1881 roku założył on w III Gimnazjum w Warszawie do którego uczęszczał,tajną organizację patriotyczną o nazwie ,,Strażnica"..W 1888 roku wstąpił do Związku Młodzieży Polskiej (Zet),którego oddział w Warszawie stworzył Zygmunt Balicki a już rok później do kierowanej przez Zygmunta Miłkowskiego (pseud.: Teodor Tomasz Jeż) Ligi Polskiej.W 1893 roku,z inicjatywy Dmowskiego,nie spełniająca pokładanych w niej oczekiwań Liga Polska została rozwiązana a na jej miejsce powstała Liga Narodowa kierująca się wytycznymi Romana Dmowskiego zawartymi w Jego broszurze wydanej w tym samym roku pt. ,,Nasz patriotyzm".To w niej Dmowski opisał główne zasady jakimi kierować się miał odtąd nowy ruch,którymi były m.in.:wszechpolskość,to znaczy polityka obejmująca wszystkie ziemie polskie (przy czym za ziemie polskie uważał Dmowski nie tylko ziemie na której Naród Polski stanowi większość mieszkańców ale i tą na której przewaa cywilizacja polska) oraz nacjonalizm czyli troska o własny naród.Polscy Narodowcy widzieli jak Naród Polski miota się między dwoma skrajnymi postawami:z jednej strony między bezwzględnym lojalizmem wobec zaborców idącym aż do zatracenia poczucia narodowego a z drugiej z wynikającą z naszego emocjonalnego charakteru i minionej już epoki romantycznej postawą powstaniową,która zakłada walkę z bronią w ręku przy pierwszej możliwej okazji,bez oglądania się na skutki.Widząc,że ostatnie dwa wielkie powstania doprowadziły jedynie do utraty najlepszych członków naszego narodu,zemsty państw zaborczych w postaci zesłań,ograniczania resztek istniejących jeszcze swobód narodowych,wielkich kontrybucji i bezwzględnych działań zniemczających i zruszczających a z kolei gardząc postawą lojalizmu i - powstałą nieco później - trójlojalizmu cechującego niemalże wszystkich przedstawicieli polskiej elity intelektualnej,złamanej powstaniami,słabej umysłowo,biernej i egoistycznej,stworzyli nowy rodzaj polityki - politycznego realizmu.Polegała ona na wykorzystywaniu tych bardzo nielicznych pozostałych jeszcze legalnych możliwości politycznego i kulturowego działania,ciągłej pracy na rzecz uświadamiania narodowego i politycznego biernych dotąd członków narodu,chłopów głównie,szerzenia wśród nich oświaty,upolityczniania Polaków,zachęcania do dbania o osiąganie stopniowo kolejnych niewielkich codziennych celów zamiast - jak to proponowała postawa romantyczno-powstańcza - czekanie na odrodzenie się Polski w jednym wielkim zrywie zbrojnym ale w praktyce oznaczająca czekanie na jego nadejście w nieskończoność podczas gdy niszczenie polskości trwało by nadal bez przeszkód z naszej strony.Była to praca u podstaw,praca organiczna z Narodem Polskim mająca na celu skłonienie Go do ponownego uwierzenia w swoje możliwości.To wszystko miało zagwarantować nam stopniowe zwiększanie polskiego stanu posiadania we wszystkich zaborach.Bo polityka narodowa to polityka przede wszystkim wszechpolska i takie postrzeganie sprawy było w ówczesnym czasie zupełną nowością.Prawdziwy nacjonalizm bowiem nie może mieć na uwadze jednej tylko klasy czy dzielnicy ale musi obejmować wszystkie warstwy narodu;tym głównie nacjonalizm różni się od marksizmu oraz polityk prowadzonych w jednym wyłącznie zaborze.To głównie za sprawą Jego ,,Myśli nowoczesnego Polaka",wydanych w 1903 roku,dla Narodu Polskiego stało się jasne czym jest nowy ruch,Polski Ruch Narodowy,jak ocenia położenie Narodu Polskiego pod zaborami oraz co i jakimi środkami zamierza uczynić.Podstawową myślą zawartą w dziele Dmowskiego jest teza o bezwzględnym obowiązku każdego Polaka dbania o sprawy swego narodu.Dmowski głosi w nim m.in.:

,,Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Bo im szersza strona mego ducha żyje życiem zbiorowym narodu, tym jest mi ono droższe, tym większą ma ono dla mnie cenę i tym silniejszą czuję potrzebę dbania o jego całość i rozwój.
Z drugiej strony, im wyższy jest stopień mego rozwoju moralnego, tym więcej nakazuje mi w tym względzie sama miłość własna."

W Polsce,ze względów historycznych występuje przede wszystkim Narodowa Demokracja,która pojawiła się pierwsza gdy Polski Obóz Narodowy był jeszcze pod wpływem przeważającego w tamtej epoce pozytywizmu,oraz Narodowy Radykalizm,powstały oficjalnie w 1934 roku,roku powstania Obozu Narodowo Radykalnego.Emanacją Endecji było najpierw,jeszcze pod zaborami Stronnictwo Demokratyczno-Narodowe,następnie,już w odrodzonej Polsce Związek Ludowo-Narodowy a od 1928 roku Stronnictwo Narodowe.Szokiem dla ZL-N,mimo,że się tego spodziewano,był dokonany w 1926 roku zamach stanu Józefa Piłsudskiego,idącego na zniszczenie Endecji i całego Polskiego Ruchu Narodowego.Gdy stan Polski za rządów ZL-N zaczął się wyraźnie poprawiać i zanosiło się na trwałe rządy Narodowców,światowe żydostwo i jego narzędzie - masoneria - postanowiły działać.I gdy w 1921 roku głosiły potrzebę zupełnej demokracji,tworząc bardzo złą,liberalną konstytucję marcową,tak teraz głosiły konieczność rządów silnej ręki,rzekomo dla położenia kresu sejmowej anarchii (na którą sami uprzednio zezwolili).Jeszcze w tym samym roku powstał Obóz Wielkiej Polski,organizacja mająca działać poza bieżącą polityką,łączyć wszystkie rozproszone dotąd grupy patriotycznie myślących Polaków i formować charaktery polskie w duchu Narodowym.Główną osią sporu między eNDekami,jak przyjęło się nazywać Narodowych Demokratów a Narodowymi Radykałami był spór o to czy należy zachować demokrację i kapitalizm oraz stosunek do rządzącego od 1926 roku twardą ręką reżimu sanacyjnego.Na tym tle doszło w 1934 roku do rozłamu w Stronnictwie Narodowym i powstał ONR pod przewodnictwem Jana Mosdorfa.W roku następnym sam ONR podzielił się na grupę umiarkowaną do której należeli m.in. Tadeusz Gluziński,Jan Jodzewicz,Jan Korolec,Jerzy Kurcjusz,Wiktor Martini,Wincenty Malinowski,Henryk Rossman i bliski im poglądami ale oficjalnie neutralny Jan Mosdorf,którą odtąd zwano ONR lub - od nazwy wydawanego przez nich dziennika - ONR ,,ABC" a grupę postulującą znacznie bardziej radykalną przebudowę Polski,w której znaleźli się m.in. Bolesław Piasecki,Wojciech Wasiutyński,Wojciech Kwasieborski,Adolf i Marian Reuttowie,zwani od inicjałów Piaseckiego bepistami lub Ruchem Narodowo-Radykalnym ,,Falanga".Obie grupy zarzucały Stronnictwu Narodowemu zbyt ugodową i bierną politykę wobec Sanacji i niedostrzeganie zmian zachodzących we współczesnym im swiecie związanych z Wielkim Kryzysem skutkującym zapaścią gospodarczą Polski i świata oraz co gorsze postępującą od lat dwudziestych demoralizacją narodów.Stronnictwo Narodowe opowiadało się za ograniczeniem demokracji oraz gospodarką rynkową dopuszczając interwencjonizm państwowy.Obie grupy Narodowych Radykałów były przeciwne demokracji jako ustrojowi dającego władzę nad narodem mocarstwu anonimowemu czyli masonerii oraz stojącym za nią Żydom i z tych samych powodów przeciwne były kapitalizmowi z tym,że Falangiści pragnęli państwa totalnego i wyznaniowego katolickiego oraz gospodarki w dużej części centralnie planowanej,z wielkim przemysłem,ABC natomiast opowiadała się za ustrojem autorytarnym i korporacjonistycznym uważając rodzinne warsztaty pracy zdolne do utrzymania każdej rodziny za podstawę przyszłej Wielkiej Polski.Tyle podstawowych wiadomości o Obozie Narodowym w Polsce.

..Dla jednych jesteśmy reakcjonistami, konserwatystami, klerykałami i fanatykami dla innych jesteśmy radykałami, ateuszami, oportunistami. Dla nas te podziały nie istnieją. Jesteśmy konserwatystami prawda, bo uważamy za rzecz konieczną i zdrową pielęgnowanie tradycji, kultury, życia rodzinnego i łączności z polską przeszłością. Ale jesteśmy też postępowcami, bo idziemy śmiało naprzód, bez przesądów odrzucając wszystko, co jest szkodliwe dla narodu." 
- Jan Mosdorf, ,,Akademik i polityka",1926

Trzeba tu rozprawić się z pewnym szkodliwym mitem wyrosłym z niewiedzy i mieszania pojęć co tak dobrze służy naszym lewicowym (klasycznym i liberalnym) wrogom.Nacjonalizm nie jest ani prawicą ani lewicą - stoi dokładnie naprzeciw ich obu i jest sposobem myślenia zupełnie obcym obu tym ideologiom.Tak prawica jak lewica ma swoją wizję świata do której nagina rzeczywistość podczas gdy prawdziwy nacjonalizm wnikliwie i wszechstronnie bada rzeczywistość,na tej podstawie wyciąga słuszne wnioski ogólne,z nich dochodzi do opracowania kwestii szczegółowych i tak powstaje program polityczny.Niby nic odkrywczego a jednak tak rzadko spotyka się dziś osoby posługujące się tym starodawnym wzorem myślenia i działania.W praktyce nie zdarza się aby dany rodzaj nacjonalizmu,obmyślony przez świadomych i oczytanych (a nie nominalnych) nacjonalistów,nie był zachowawczy w kwestii wartości moralno-obyczajowych a to z tego powodu iż praktyka życia dowodzi niezbicie słuszności tez konserwatyzmu.Nie można sobie przecież wyobrazić aby logicznie myślący nacjonalista czyli osoba dla której dobro jego narodu stanowi najwyższą wartość doczesną,należący do jakiegokolwiek narodu,w jakimkolwiek kraju,o jakiejkolwiek religii,tradycji,obyczajowości itp. uważał za pożyteczne na przykład zabijanie nienarodzonych członków swego narodu,ludzi starszych,niedołężnych,promocję palenia papierosów,nadużywania alkoholu,legalizację narkotyków,sodomii,pedofilii czy innych zboczeń.Nie zmienia to w niczym tego co napisałem na początku tego akapitu.

Nacjonalizm,najprościej rzecz ujmując,jest systemem pojęć,myślenia i działania charakteryzującego się uznaniem swojego narodu za najwyższe dobro (doczesne jeżeli wierzy się w Boga) i podporządkującego mu interesy osobiste wszystkich jego członków w celu wyniesienia go na wyżyny pod względem moralnym,kulturowym,politycznym,gospodarczym i prestiżu wśród innych narodów.Nacjonalizm nakazuje wszystkim członkom danego narodu stawiać jego dobro ponad interesy klasowe,dzielnicowe,zawodowe i wszelkie inne.Głosi,że naród nie ogranicza się zaledwie do pokolenia żyjącego w danym okresie czasu ale obejmuje również pokolenia przeszłe i te,które po nas dopiero nadejdą.W tym znaczeniu stanowi on szkołę odpowiedzialności za siebie i innych.Jest przede wszystkim nakazem moralnym każącym Narodowcom widzieć w narodzie swą wielką rodzinę o którą należy bezustannie dbać.Tak - nakazem moralnym bo jeśli by zmieścić Ideę Narodową w jednym zdaniu to oznacza ona w pierwszej kolejności wynikający z odruchu samozachowawczego każdej ogarniętej nią jednostki wewnętrzny głos serca każący rozumowi dostrzec konieczność porzucenia siebie aby jednocześnie się odnaleźć.Muszę tu skądinąd obalić pewien mit jakoby to nacjonalizm był ze swej istoty prawicowy.Nic bardziej mylnego!Nacjonalizm można porównać do okładek książki - patrząc na nie wiemy czego ona ogólnie dotyczy ale treść jest wypełniana przez szczegółowe programy,którymi nasiąka każdy nacjonalizm oraz do obrazu gdzie nacjonalizm jest ramą a sam obraz istotą nacjonalizmu.Nacjonalizm nacjonalizmowi nierówny tak jak nie ma dwóch takich samych narodów ani dwóch takich samych ludzi na świecie.Nawet te same rodzaje nacjonalizmu u różnych narodów znaczą prawie zawsze częściowo co innego i/lub w innym natężeniu.Si duo faciunt idem,non est idem - gdy dwaj robią to samo,to nie jest to samo - Terencjusz.

Nacjonalizm jest ideą polityzną powszechną w przeciwieństwie do idei międzynarodowych takich jak ruchy religijne,kobiece,sportowe,pacyfistyczne,komunistyczne,anarchistyczne czy hobbystyczne.Jest ideą powszechną ponieważ występuje u większości - jeżeli nie wszystkich - narodów,każe swoim zwolennikom myśleć,organizować się i działać w podobny sposób,nie oznacza jednak,że cele nacjonalistów różnych narodów są takie same - przeciwnie:dwaj nacjonaliści myślą w ogólnych zarysach tak samo ale nie to samo a ich dążenia i cele często są rozbieżne a nawet wrogie jak w przypadku nacjonalizmu polskiego i niemieckiego,japońskiego i chińskiego albo (co jest teraz mniej wyraźne) dawniej francukiego i brytyjskiego.Nacjonaliści różnych narodów mogą oczywiście ze sobą współpracować - wszystko jednakże zależy od tego czy jest to dla obu narodów korzystne.Naród bowiem nie ma przyjaciół - ma tylko swoje interesy.Nacjonalizm różni się od wszelkich prądów międzynarodowych tym,że każdy nacjonalizm wynika (a przynajmniej musi wynikać jeśli ma być wyrazicielem dążeń narodu) z połączonych cech każdego narodu takich jak:charakter narodowy,narodowe uzdolnienia i wady,kultura,tradycje,dominująca religia,położenie geograficzne narodu w świecie i stan w jakim się on w danym okresie w historii znajduje zamiast stanowić zaledwie kopię programu opracowanego w jednym centralnym ośrodku politycznym z którego jedna wspólna idea rozchodzi się mechanicznie na cały świat bez uwzględniania różnic istniejących między poszczególnymi narodami a od patriotyzmu tym,że o ile patriotyzm jest li tylko uczuciem miłości i to bardziej w stosunku do swego państwa niż narodu (bo ojczyzna w praktyce nigdy nie obejmuje tylko przedstawicieli jednego,naszego narodu) to nacjonalizm jest narodową myślą,na tym patriotyzmie zbudowaną,wartą tyle ile jest wart dany patriotyzm.Patriotyzm jest niezbędnym warunkiem dla zaistnienia nacjonalizmu ale sam nacjonalizm nie powstaje samoistnie u żadnej patriotycznej jednostki.Dopiero gdy narodowe uczucie jakim jest patriotyzm zacznie wydawać owoce w postaci organizowania się jednostek złączonych wspólnym pochodzeniem narodowym,tradycjami,przeszłością,kulturą i zwykle ale nie zawsze religią,ujęcia narodu w karby hierarchii oraz dyscypliny jak i budowania długookresowych strategii i taktyki działania po rozpoznaniu wspólnych interesów i zagrożeń może powstać w narodzie główny ośrodek prowadzenia polityki i można mówić o nacjonalizmie.Patriota kieruje się wyłącznie własnymi,przemijającymi odczuciami wewnętrznymi i reagowaniem na bodźce zewnętrzne;nacjonalista jest świadomym obranych celów,zdyscyplinowanym człowiekiem,którego nie da się łatwo zmanipulować w kwestii tego co powinien myśleć i robić a co tak często staje się udziałem patrioty,zawsze podatnego na kłamstwa i manipulacje swoich wrogów.Dobrym przykładem będzie tutaj Ameryka:gdy amerykańskiemu prezydentowi poparcie leci na łeb i na szyję,zawsze jakimś ,,cudem" pojawia się zagrożenie zewnętrzne dzięki któremu prezydent natychmiast staje się symbolem wokół którego gromadzą się wszyscy patrioci nie zastanawiając się nad prawdziwą istotą tego co się w i wokół ich kraju dzieje,nad tym co chcą osiągnąć ci,którzy podpowiadają bezmyślne popieranie aktualnego reżimu.Podstawową kwestią dotyczącą stosunku między narodem a państwem jest to,że musi istnieć harmonia między rdzennym narodem - gospodarzem swoich ziem a jego organizacją polityczną czyli państwem.Naród jest pierwotny wobec państwa tak jak pojedyńczy człowiek powstał wcześniej od państwa:naród może istnieć przez jakiś czas (vide:przykład Narodu Polskiego) bez własnego państwa ale państwo bez swojego rdzennego narodu już nie.Państwo jest formą bytowania narodu,który jest jego (państwa) treścią i dlatego jest wobec narodu podrzędne.Na tym polega wyższość nacjonalizmu nad patriotyzmem.Jeżeli państwo jest przejęte przez wrogów i/lub zdrajców danego narodu (jak w przypadku Polski przez Żydów) to występuje przeciwstawność interesów i państwo zamiast być narzędziem narodu - gospodarza tępi go.Zapobiec konfliktowi na linii naród gospodarz  - (przeciwnarodowe) państwo można tylko na jeden sposób:państwo musi być narodowe co oznacza,że musi:
a)być rządzone przez najlepszych przedstawicieli tegoż narodu i
b)być jednolite narodowo.

To jest zatem zadaniem Narodu naszego Polskiego na przyszłość.I obyśmy przebudzili się jak najszybciej ponieważ nasze obecne,pookrągłostołowe pastwo jest tylko nominalnie nasze,mianowicie jest ono państwem polskim tylko z tego względu iż obejmuje (rdzenne choć i nie wszystkie) ziemie polskie,majątek narodowy polski i oficjalnie reprezentuje Naród Polski wewnątrz kraju i wobec zagranicy ale nie jest rzeczywistym państwem polskim ponieważ państwo polskie oznacza państwo Polaków a Polacy nie rządzą Polską.Rządzi nami przeciwpolska i przeciwnarodowa banda żydowska,która objęła nad nami władzę w 1944 roku z chwilą wjechania sowieckich żołnierzy na ziemie polskie (według postanowień Traktatu Ryskiego),powstania ,,Polskiego" Komitetu Wyzwolenia Narodowego w Lublinie,który następnie utworzył ,,rząd" zwany Lubelskim od nazwy miasta siedziby PKWN.I o nich teraz będzie mowa.

Wrogowie i zdrajcy Narodu i państwa Polskiego.Są to głównie Żydzi (nie mam na myśli wyznawców judaizmu a naród żydowski),półŻydzi i ćwierćŻydzi,ludzie od nich uzależnieni za pomocą szantażu mający w swoim życiorysie jakąś niewybaczalną skazę,którzy byliby natychmiast skończeni gdyby ona wyszła na światło dzienne jak i dobrowolni agenci żydostwa.Ci służący im z własnej woli stanowią najpodlejszy element jako,że czują oni nieodpartą potrzebę udowodnienia swoim żydowskim mocodawcom wierności a wobec samych siebie usprawiedliwienia swojego postępowania.Uczciwie analizując przesłanki powodujące nimi nie mogą uciec od wniosku,że są najpodlejszymi z podłych,łajzami,które porzuciły własny naród powodowani żądzą łatwego i przyjemnego życia jakie dają władza i pieniądze.Ich psychika broni się przed przyjęciem tego do wiadomości,emocje biorą górę nad rozsądkiem,przechodzą całkowitą przemianę na gorsze i zaczynają wymyślać swojej dawnej wielkiej rodzinie narodowej.A to są ,,zacofani", ,,nietolerancyjni", ,,antysemiccy",a to ,,ksenofobiczni", ,,słabi", ,,biedni",słowem - nie pasują do ,,Europy" i ,,nie dorośli do demokracji" jak to powiedział kiedyś dawny komunista,nagle od 1989 roku ,,demokrata i Europejczyk" mason 33 stopnia Berele Lewartow alias Bronisław Geremek..Wyrabia się sztuczne poczucie wyższości nad takim ,,ciemnogrodem",ono nakazuje nienawiść i pogardę i na chwilę tacy dranie zapominają jakimi są zerami ludzkimi.Jednak tylko na chwilę bowiem sumienie dobija się ze swoimi prawdami w najmniej oczekiwanych chwilach,to rodzi frustrację a frustracja potrzebuje jeszcze większej dozy nienawiści i pogardy wobec dawnych swoich.Kto się tak przezywa sam się tak nazywa i tak naprawdę są to wszystko opinie o nich samych.Są wpływowi i bogaci ale uwięzieni w klatce własnego zła.Żołnierze idealni dla sprawy żydowskiej!

Służą Żydom stworzone przez nich organizacje międzynarodowe:masoneria i komuniści.Najczęściej Żyd,mason i komunista stanowią zresztą jedność,jedność w pierwszym rzędzie w budowaniu światowego imperium żydowskiego,w którym goje (nieŻydzi) mogą być (wedle ich szatańskiego Talmudu) wyłącznie ich niewolnikami oraz jedność przeciw nacjonalizmowi i katolicyzmowi.Nacjonalizm i katolicyzm stanowią najpoważniejsze przeszkody na drodze do zniszczenia państw narodowych co żydostwo pragnie zrealizować za pomocą siania wszędzie swych demoralizujących idei takich jak komunizm,socjalizm,kosmopolityzm,globalizm,lichwa,libertarianizm,liberalizm zarówno obyczajowy jak i gospodarczy,feminizm,dzieciobójstwo,obojętność pod płaszczykiem apolityczności i innych a co zostało już udowodnione w ,,Protokołach Mędrców Syjonu" opublikowanych po raz pierwszy u zarania XX wieku.Żydzi oczywiście od czasu ich opublikowania nie przestają zaprzeczać ich prawdziwości ale siła z jaką to czynią nie przestaje zastanawiać twardo chodzących po ziemi ludzi na całym świecie.Jeżeli ,,Protokoły" są nieprawdziwe to dlaczego Żydzi zachowują się tak histerycznie i dlaczego wkładają tyle energii w dementowanie rzekomej ,,fałszywki carskiej ochrany"za każdym razem gdy jest o nich mowa?Jeżeli nie są ,,Protokoły" dziełem żydowskim to czego Żydzi się obawiają?Odpowiedź nasuwa się sama:zostały ujawnione ich najtajniejsze plany wobec świata a przecież nikt nie lubi gdy to co pragnie ukryć staje się jawnym.Naród żydowski jest małym narodem rozsianym po świecie i nie był by nigdy w stanie dokonać tego czego już dokonał ani nawet marzyć o dokonaniu tego nad czym myśli teraz gdyby nie był uczynił sobie z uprzednio przez się zdemoralizowanych gojów (nieŻydów) armii wołów roboczych owładniętych fałszywymi,stworzonymi dla nich przez Żydów teoriami na pokaz,sprzecznymi z podstawową logiką,symbolicznie aż abstrakcyjnymi w zetknięciu z którymi naiwne umysły gojów zawsze na siłę próbują znaleźć dla nich ukryte jak im się zdaje uzasadnienie,które prowadzi do wyczerpania umysłowego i ostatecznej dezorientacji,w zdecydowanej większości ani się nie domyślają prawdziwej istoty planów żydowskich.Żydzi nigdy nie potrafili wejść w zrozumienie najlepszych stron jestestwa gojów - dotyczy to zwłaszcza ich nieumiejętności zrozumienia natury katolików - ale nie mają sobie równych w bezbłędnym graniu na odruchach najniższych i umiejętnym rozbudzaniu ich na swoją korzyść w państwach (głównie) chrześcijańskich.To oni stworzyli organizację ludzi obojętnych narodowo,wyzutych z wszelkiej moralności i gotowych na zawołanie dokonać każdej zbrodni zwaną wolnomularstwem.Masoneria,której - jak przyznają sami rabini - cała ,,nauka" opiera się na żydowskiej kabale,służy Żydom za piątą kolumnę rozsadzającą państwa,które Żydzi chcą opanować lub - jeżeli już tego dokonali - zniszczyć je od środka.Nigdy nie ma  niedostatku tych,którzy gotowi są sprzedać własny naród i kraj za obietnicę władzy,pieniędzy i prestiżu bowiem własne ego jest tym czynnikiem,który najczęściej i najłatwiej doprowadza ludzi do upadku i szaleństwa.W istocie,większość ludzi jest zła i to ta okoliczność pozwala Żydom i każdemu postępującemu tak jak oni święcić takie triumfy,opór napotykając jedynie u nielicznych prawych ludzi.O tym jest zresztą pierwsza ,,nauka" z pierwszego z ,,Protokołów":
,,Słuszny sąd o ludziach
Ludzie o popędach złych są znacznie liczniejsi od zacnych,to też najlepsze wyniki w rządzeniu ludźmi osiągnąć można przy pomocy gwałtu i strachu,nie zaś w drodze rozpraw akademickich,każdy człowiek dąży do władzy,każdy pragnąłby zostać dyktatorem,gdyby tylko mógł,jednocześnie rzadko kto nie byłby gotów poświęcić dobra ogólnego dla celów osobistych."
-----------------------------------------------------
Dzięki temu i wielu jeszcze innym cechom ludzkości,międzynarodowe żydostwo zdołało opanować już Europę,Amerykę Północną i Australię - trzy kontynenty! - a ma zamiar zawładnąć całym światem.Nie możemy do tego dopuścić.Złoto,tajemnica,media,wiadomości i zdecydowanie na wszystko - oto tajemnice sukcesów żydowskich.Aby walczyć z Żydami trzeba ich poznać a najlepiej dokonać tego czytając ich dwa najbardziej wywrotowe,szatańskie książki.Pierwszą z nich jest ,,Talmud" (chodzi o prawdziwą wersję,którą czytują sami Żydzi,nie o fałszywkę dla naiwnych gojów) a drugą ,,Protokoły Mędrców Syjonu".
-----------------------------------------------------
Już w dwudziestoleciu międzywojennym,w swym dziele pt. ,,Przewrót",Roman Dmowski zauważył,że walka,która się toczy między dwoma wrogimi obozami jest walką na śmierć i życie ponieważ ludzkość jest dzisiaj tak podzielona jak nigdy dotąd.Dwa obozy:Obóz Sił Rozkładu - potężny,jednolity,po trupach dążący do celu,i obozy Narodowe - małe,słabe i podzielone na narody a w narodach na odłamy,często wzajemnie się zwalczające ale mimo wszystko dostrzegające głównych wrogów w organizacjach wywrotowych,nie ustaną w swych wysiłkach zaprowadzenia wymarzonych przez siebie porządków,dopóki z jednego z nich nie zostanie absolutnie nic,nawet pamięć o nim.Zbyt daleko rozeszły się bowiem myśli i pragnienia ludzkie aby można było załatwić ten spór tak jak się załatwia codzienne,przyziemne spory.Jeśli by scisnąć definicję przeciwnika sprawy Narodowej,porządku,religii i tradycji w jednym słowie to przychodzi na usta już nieco wychodzące z użycia słowo:wywrotowiec.Główną rysą każdego wywrotowca jest jego bezbrzeżna nienawiść i pogarda wobec spuścizny przeszłości,niezrozumienie wartości płynących z nauk z doświadczeń przeszłych pokoleń i wynikająca z tego chęć odcięcia się od niej.Ale to z czym mamy do czynienia od początku XX wieku jest zmianą dotąd niespotykaną a wynikło to z zarażenia przez żydostwo ogromnej liczby ludzi pojęciami swojej wypaczonej psychiki.Żydzi są żywiołem obcym i trującym na ciele Europy.Siedzą oni tu od niepamiętnych czasów więc i wpływ ich w XX stuleciu został już ugruntowany.Tylko żywioł na wskroś obcy Europie mógł zdobyć się na prowadzenie z nią nieubłaganej walki.Zdobyli oni sobie wielki wpływ na świat poprzez posiadane już wpływy w Europie a te z kolei zdobyli sobie po pierwsze dzięki zniszczeniu,za pomocą spekulacji i lichwy,średniowiecznego społeczeństwa cechowego,następnie poprzez poprzez przewrót protestancki burzący jedną chrześcijańską moralność,później zaczęli tworzyć ustrój kapitalistyczny aby następnie przeprowadzić Przewrót Przeciwfrancuski i dokonać stopniowej erozji monarchii absolutnych.Gdy Żydzi dokonali już to wszystko,przyszedł czas na naturalną konsekwencję kapitalizmu - komunizm.Do czasu ogłoszeniu przez Żyda Mordechaia Leviego alias Marksa ,,Manifestu Komunistycznego" w połowie tegoż wieku,Żydzi byli już potęgą samą dla siebie.Kapitalizm,będący wytworem ducha żydowskiego,z jego prymatem interesu jednostkowego nad dobrem narodu,dający przewagę żywiołom nie będącym krępowanym w żaden sposób ograniczeniami moralnymi chrześcijaństwa,nie związanym z narodami europejskimi wśród których żyją,z ich tradycją,nie posiadającym instynktów społecznych jakie one mają ,ze swej natury premiuje żywioły najbardziej bezwzględne a najbardziej klasycznym przykładem takiego narodu w Europie są Żydzi.Kapitalizm tak nadszarpnął instytucją rodziny,że porzucanie miasteczek i wsi z panującymi w nich surowymi normami moralnymi i zobowiązaniami rodzinnymi,gdzie żyło się w zgodzie z naturą,przenoszenie się do wielkich miast i zatrudnianie się w ich wielkich fabrykach przy tych samych odczłowieczających pracach i dołączanie tam do warstwy anonimowych proletariuszy,słowem:emancypowanie się jednostek ze społeczeństwa,poszło już dość gładko.Możliwe było powstanie armii zdatnej do wykorzystania przez Żydów w nadchodzącym ostatecznym starciu.Nazwę ją za Wielkim Dmowskim Rozszerzonym Obozem Komunistycznym.To ci ludzie są taranem żydostwa przeciwko wszystkiemu co drogie dla Narodowców.Przeciwko tym ludziom walczymy bez zmiłowania do zwycięskiego dla nas końca.

My,Naród Polski,musimy wszakże wiedzieć i zawsze pamiętać o tym,że:

,,W walce nie ma zmiłowania, nie ma kapitulacji na dogodnych warunkach, można tylko zginąć lub zwyciężyć." 
- Roman Dmowski,

Chwała Wielkiej Polsce!