Roman Dmowski Wielki

Roman Dmowski Wielki
Roman Dmowski Wielki

piątek, 30 marca 2012

Głupia konserwa

   Chciałbym poruszyć dzisiaj temat podstawowego warunku prowadzenia jakiejkolwiek zdrowej polityki narodowej czyli posiadania przez naród odruchu samozachowawczego.Skłoniły mnie do tego artykuły Pani Magdaleny Ziętek pisane na portalu ,,Konserwatyzm.pl" i reakcje na nie wielomskiej sitwy.Dotyczą one głównie (jeśli nie w całości) tematu na który ta bardzo mądra i szlachetna kobieta ma największe prawo zabierać głos czyli sprawie szeroko pojętej niemczyzny:narodu i państwa niemieckiego,jego kultury,przeszłości,teraźniejszości.Odznaczają się one wyjątkową trafnością i przenikliwością a oś Jej tam pisarstwa obraca się wokół zagrożenia jakie niemczyzna niesie dla nas Polaków.O wielu opisywanych przez nią rzeczach dowiedziałem się już wcześniej własnym staraniem ale dużo się też nauczyłem i nie piszę tu jeno o wiadomościach właściwych ale również o charakterze ludzkim.Najlepsze Jej artykuły to:,,Realpolitik a realizm polityczny",,Uderz w stół a nożyce się odezwą",,O prusactwie i Cywilizacji Łacińskiej. W odpowiedzi Adamowi Wielomskiemu",obok mnóstwa innych wartościowych artykułów.Niestety 28 marca Pani Magdalena Ziętek najpewniej napisała tam już swój ostatni artykuł ponieważ z całą mocą ujawnił się tam ułomny charakter polskiego konserwatysty.O ile autorka za każdym razem próbowała zapoczątkować burzę mózgów na tem zagrożenia niemieckiego to od sitwy skupionej wokół JaruzeloWielomskiego nie spotkało ją jeszcze nic innego jak pusta krytyka dla samej krytyki.Roman Dmowski,w ,,Upadku myśli konserwatywnej w Polsce" dokładnie opisał nieskończony,wątły,niesamodzielny,zawistny i bojaźliwy charakter przeciętnego polskiego konserwatysty,który obok tego odznacza się szukaniem sobie mocnego pana,którego by mógł podziwiać i który (w jego zamysłach) chroniłby go przed mądrzejszymi od niego rodakami.Wielomski,Meller,Tomaszewski,Rękas,Bała,jakiś Ratnik (co to do cholery za gość???) powtarzają wszystkie wady dziewiętnastowiecznego stronnictwa tak zwanych ,,ugodowców" skupionych najpierw w Małopolsce pod austriackim butem a następnie w Kongresówce,niczego się nie nauczyli.Wydaje im się,że jeżeli tylko będą wystarczająco mocno,długo i w przekonywujący sposób ujadać w duchu proniemieckim to potężny dzisiaj jak nigdy od 1945 roku,butny jak zwykle Niemiec,postanowi ich i całą Polskę wynagrodzić.Tylko czym?I na jakiej podstawie tak sądzą?Jaki Niemiec ma w tym interes żeby zachować takich śliskich łotrów?Raz zdrajca,zawsze zdrajcą!No,może zdrajca to za mocne słowo na środowisko jaruzelowielomskie ale pół folksdojcz-pół pożyteczny idiota to dokładny określnik postawy rezygnacji,kapitulanctwa i przypochlebiania się obcemu śmiertelnemu wrogowi.Jak inaczej można określić ludzi,którzy popierają RAŚowe,folksdojczowskie ścierwa,wstawiają na swoim portalu ,,kącik germanofila",zachwycają się niemieckim porządkiem i ichnimi autostradami,wzrostem wpływów niemieckich u nas,na każde ukośne spojrzenie w stronę szwabstwa reagują jak byk na czerwoną płachtę,usprawiedliwiają ich pochód ku wielkim Niemcom (Gross Deutschland),pływają w oceanie abstrajkcji jak na przykład w wymyślaniu co by to było gdyby Polska dołączyła do osi Paryż-Berlin-Moskwa albo czy mamy się sprzymierzyć z Chinami czy z Niemcami (a co z Australią,Indiami i Brazylią?) choć dobrze wiedzą,żę Naród nasz Polski nie ma w sprawie polskiej polityki nic do powiedzenia;a w tym samym czasie ludzi rozprawiających o ,,polskich obozach koncentracyjnych",napastujących zwolenników lustracji (jak tam było w PAXie panowie ,,konserwatyści"?),usprawiedliwiających PO,Tuska osobiście i gardzący naszym narodem,którym twierdzą,że chcą rządzić?Otóż tacy ludzie stanowią o głębokim upadku polskiej myśli konserwatywnej.Historia się powtarza.A nie należy zapominać o popieraniu przez nich kolaboranta sowieckiego Bolesława Piaseckiego,tak!,tego,który przyczynił się do zasiania ziarna kolaboracji z bolszewią.Tu nie ma odruchu samozachowawczego i nie ma też samodzielności i odwagi myśli.Jeden z obozu propolskiego,powodowany wrodzonym odruchem stadnym i nabytym defetyzmem,podczepia się pod Niemcy (zdecydowana większość Systemu i upadłych Narodowców i innych patriotów polskich),drugi pod Przedsionek Piekła czyli Izrael (wszyscy),trzeci pod Rosję (już niewielu),jeszcze inni pod Amerykę czyli Izrael 2 (PiS i błyskotkowa ,,prawica") a pozostali pod Unię Europejską czyli Niemcy 2.Wspólnych mianowników mamy dwa:wszystkie te grupy czapkują przed Międzynarodowym Żydem a drugi jest taki,że powtarza się sytuacja z XVIII stulecia z jego ,,Nocą Saską" i jawną tromtadracją obcych agentów po naszej Ojczyźnie,obrzydliwą demoralizacją i upadkiem idei Wielkiej Polski.Takie sytuacje zawsze znamionują upadek narodów a jeżeli dotyczą dużej grupy pokrewnych narodów to i upadek całych cywilizacji.Należy nam zauważyć rozrost bezbożnictwa,wszelkich guseł,poganizmu,masonerii i innych szczurów w ludzkich ciałach i im podobnych szumowin.Gdy ma się do czynienia z takimi jak portal ,,Konserwatyzm.pl" agentami wpływu zrozumiałe staje się wypaczanie Polskiej Idei Narodowej na rzecz germanofilii jakie obserwujemy od dłuższego już czasu w obozie propolskim.Zachwycanie się prawdziwymi i zmyślonymi osiągnięciami śmiertelnego wroga musi w końcu niekorzystnie odbić się na naszym postrzeganiu rzeczywistości.Ulegamy systematycznej germanizacji i nawet o tym nie wiemy.Wiadomo,że zadomowiły się w Polsce jak szczury,niemieckie gadzinówki w postaci Der Newsweeka,Der TVNu,Der Focusa,DerPulsuBiznesu,Der Dziennika Bałtyckiego,Der Dziennika Zachodniego i wielu wielu innych jeszcze trucicieli sączących niemczyznę ku zgubie polskości ale żeby jeszcze być narażonym na coś podobnego czytając niby patriotyczny polski portal to już za wiele.A przy tym jakże ślepy i jednostronny jest to zachwyt:dostrzega się piękne niemieckie autostrady,sprawną i szybką kolej,świetną organizację,dyscyplinę,pracowitość,sukcesy niemieckie tu i tam i jeszcze w innym miejscu i na innym jeszcze polu,to,że Niemcy są dzisiaj znów mocarstwem i zwiększają stale własne wpływy poprzez Unię Europejską,są drugim największym eksporterem na świecie i tak dalej i tak dalej i tak dalej.Ale tacy jak Herr Wielomski,Bała,Ratnik (jeszcze raz pytam:co to za nazwisko???) oszukują najpierw własne świadomości i zatruwają swoje umysły wytworami chorej umysłowości niemieckiej aby potem robić to samo z nami.Bo przecież wrodzonej niemieckiej tendencji do dokonywania ludobójstw i wynaradawiania obcych narodów to już się widzieć nie chce albo się mówi,że to wina ,,germanofobii" wrogów Niemców.Wieleci,Obodrzyci,Drzewianie,Prusowie,Jaćwingowie,Bałtowie w Kurlandii i Inflantach - ci ludzie już nie żyją - wszyscy zostali zabici przez tych,którymi germanofile tak się dziś zachwycają.A przecież to było w X,XI,XII,XIII wieku!A niemiecki sadyzm wyrażający się w prowadzeniu wojen i okupacji?A ich brutalność i nieposzanowanie słabych i bezbronnych?Ich niewyobrażalna fałszywość każąca im kłamać w żywe oczy tak jak tylko Żydzi potrafią (Żydzi jeszcze bardziej),manipulacje,perfidia,znana na cały świat niemiecka buta zrodzona z ich ciemnoty (tak!ciemnoty!Niemcy są narodem głupców,który poddaje się każdemu kto przespaceruje się ciężkim wojskowym butem po ich mordach).Niemiec to - jak powiedział kilka lat temu w studiu gadzinowej tel awizji Polsat pewien Polak mieszkający w Rzeszy i mający na swoim i swoich dzieci kraku niesławny niemiecki Jugendamt - w istocie kundel,który szczeka i szczerzy kły wobec dużo słabszych od siebie ale podkulający ogon gdy tylko ma do czynienia z równym sobie.Nie mam zamiaru dłużej poświęcać czasu temu barbarzyńskiemu narodowi,którego jedynym usprawiedliwieniem na swoje istnienie jest to,że jest bogaty,potężny i ma świetne autostrady bo i Anglicy i Włosi i Francuzi i Amerykanie mają to co oni.Chcę tylko doczekać czasów w których Polska będzie wielkim mocarstwem i zniszczy to gniazdo szerszeni raz na zawsze bo Niemiec znowu zaczyna podnosić swój świński ryj.Widocznie Rosjanie za mało się nimi nacieszyli podczas ostatniej wojny...Dzięki takim jak ja Naród nasz Polski ma realną szansę stworzyć Wielką Narodową Polskę i zapewnić sobie spokój na zachodniej granicy na wieki.

Każdy człowiek i każdy naród muszą w coś wierzyć bo człowiek w nic nie wierzący może się tylko staczać pod każdym względem.Chodzi tu teraz o to żeby każdy Polak miał w swojej głowie wizję Wielkiej Polski Narodowej i jej służył oraz żeby całkowicie jej się oddał i o zapobiegnie bajaniom o możliwych sojuszach z ludźmi nie wyznającymi Idei Narodowej a co jest bardzo groźne ponieważ prawie zawsze kończy się kompromisem.Każdego dnia uważny obserwator zauważa takie sprzedawanie się Narodowców wyznawcom innych idei,nawet tych jawnie walczących z narodem jako obiektem naszych starań.Siłą rzeczy mając do czynienia na co dzień z lewactwem,prawicą i pospolitymi kosmopolitami kuszącymi nas ideami znacznie mniej wymagającymi musimy się uzbroić w pancerz nacjonalizmu aby im nie ulec.Wobec ich propagandy musimy wyjść z siłą przekonywania bez porównania większą,która będzie zdolna zmiażdżyć ich poglądy,na ich bezwzględność my musimy odpowiedzieć bezwzględnością jeszcze większą a ich buta musi spotkać się z naszą ciężką każącą ręką sprawiedliwości.Jeśli każdy Narodowiec będzie takim politycznym żołnierzem to jego siła przyciągania zyska niesamowitą moc i przypadkowa urabiana osoba,znajdując się pod nawałą słusznych myśli i widząc,że każdy uczeń Dmowskiego oddał się całkowicie służbie Idei Narodowej,błyskawicznie zacznie mu ulegać.Nie ma tu miejsca dla ćwierć czy półNarodowców ani przypadkowych ludzi bo tacy,nie posiadając sami wiary w głoszone tezy,nikogo też nie przysposobią do naszego obozu.Zwalczyć musimy w sobie wszelkie tendencje do rozwadniania nauk Romana Dmowskiego i przypodobywania się na siłę innym grupom ponieważ to do niczego dobrego jeszcze nigdy naszego ruchu nie doprowadziło a wręcz przeciwnie:jest to nasza pięta Achillesowa i jeżeli kiedykolwiek zostaniemy pokonani to zawdzięczać to będziemy rozkładowi wewnętrznemu płynącemu z dopuszczenia do siebie obcych ideologii i ich agentów.Popatrzmy na to co się dzieje w obcych państwach:Brytyjska Partia Narodowa i szowinistyczna niemiecka NPD padły ofiarą naslanych rozsadzaczy,w obu przypadkach byli to agenci ,,rządowi",którzy mieli za zadanie sabotować ich działalność i spowodować ich publiczną kompromitację.Francuski Front National też ma taką piątą kolumnę w swoich szeregach.W przypadku FN widać,że reżim przyjął taktykę rozwadniania francuskiego nacjonalizmu aż do otrzymania systemowej,demoliberalnej prawicy.Marine Le Pen niestety jest wyraźnie bardziej umiarkowana od swojego ojca:ulega lobby żydowskiemu,ktore nasyła ich na muzułmańskiego kozła ofiarnego,ma w swoich szeregach wysoko postawionych Żydów (Bruno Gollnisch) czuwających nad tym aby tylko FN nie zajął się zwalczaniem najgłówniejszej przyczyny francuskich niepowodzeń czyli przeniknięcia doń żydostwa a tracił czas i energię na zwalczaniu objawów choroby demoliberalnej w postaci najazdu muzułmanów.To jedna strona.A druga?Patrzcie na włoską CasaPoundItalia i węgierski Jobbik - żadne nie sprzedało swojego Narodowego-Radykalizmu a istnieją od wielu lat na swoich scenach politycznych i mają się dobrze i coraz lepiej.Węgrzy z Jobbiku są drugą siłą w węgierskim parlamencie i nie pozwalają rządzącemu Orbanowemu Fideszowi na ideologię rezygnacji z realizowania węgierskich interesów narodowych.Nawet mająca za swoich ,,bohaterów" ludobójców ukraińska Swoboda jest lata świetlne przed Polskim Ruchem Narodowym i to my od nich powinniśmy się uczyć skuteczności w promowaniu swojej idei (co nie znaczy,że Swoboda to zwykłe banderowskie ścierwo,które ma na swoim sumieniu krew co najmniej 150000 zabitych przez siebie Polaków z Kresów Wschodnich).To od tych drugich powinniśmy się uczyć promowaniu nacjonalizmu ale nacjonalizmu swojego a nie kopiowaniu obcych.

Potrzeba nam naprawdę wielkich autorytetów bo wielkie upadki wymagają wielkich wizjonerów.Pani Magdalena Ziętek takim wielkim autorytetem jest w sprawie Niemiec ale potrzebujemy kogoś kto by porwał cały nasz Polski Naród,z ognistą mową wyrażającą nasze najgłębsze pragnienia narodowe jak i to czego się boimy,człowieka będącego krwią z krwi i duszą z duszy polskiej ale jednocześnie kimś wnoszącym ożywcze idee a nie zachowującym (łac. conservare-zachowywać) nasze przywary;człowieka zdecydowanego,myślącego logicznie i długofalowo,nie poddającego się bezmyślnie nastrojom tłumu,osoby o wielkiej szlachetności,mądrości,wiedzy i miłości do naszego narodu acz nie ulegającego złudnym nadziejom ludzi małego charakteru i nie bojącemu się wytykać Polakom naszych wad  aby zrobić z nas lepszych ludzi.Dawniej był to przywóda Polskiego Ruchu Narodowego Roman Wielki Dmowski i teraz też z niecierpliwością oczekujemy na osobę Jego wagi.Jeżeli naród nie ma odruchu samozachowawczego to znaczy,że jest już o krok od swojego upadku i bądź asymilacji bądź niewoli.Naród musi chcieć chcieć bo naród małych chceń będzie się zadowalał małymi i krótkotrwałymi sukcesami.Polacy jako wielki naród historyczny,autorzy niegdysiejszego wielkiego mocarstwa europejskiego,pierwszej siły wschodniej połowy Europy,nie powinni,nie mogą wręcz zaprzepaścić swoich szans na świetlaną przyszłość w Wielkiej Narodowej Polsce,kraju od Łaby na zachodzie do Donu na wschodzie i od Ingrii na północy do wybrzeży Morza Czarnego na południu.Nie powtarzajmy naszych błędów z przeszłości,nie rozpływajmy się w uzasadnianiu naszych porażek:słownym,fałszywym przemienianiu tchórzliwości w odwagę,głupoty w mądrość i ,,humanitaryzm" a braku ambicji życia szerokim życiem w imperium polskim i urządzeniu świata po swojemu,ze zdobyciem dla siebie ziem,które muszą do nas należeć,pacyfizmem,okrągłymi teoriami wziętymi z księżyca,w czym celują piłsudyści i libertarianie, ani rzekomym ,,katolicyzmem".W tym miejscu na świecie bardziej niż gdziekolwiek indziej nie ma miejsca na naród i jego państwo odznaczające się słabością,niezdecydowaniem,łasym na podszepty wrogów i zdrajców chcących nas wypchać z naszego naturalnego,zdrowego toru dziejowego.

,,Warunki wszakże zewnętrzne nie mogłyby wystarczyć do zepchnięcia społeczeństwa w takiej mierze z jego drogi rozwojowej, gdyby w jego wewnętrznej organizacji nie istniały poważne po temu przyczyny."

Roman Wielki Dmowski - ,,Myśli nowoczesnego Polaka"

Chwała Wielkiej Polsce!

poniedziałek, 26 marca 2012

Zniszczmy demokrację albo ona zniszczy nas

   W rozmaitych prowadzonych przeze mnie rozmowach z ludźmi żywo zainteresowanymi sprawami narodowymi Polski doszedłem do wniosku,że zanim wejdziemy na drogę prowadzącą nas do początku końca Systemu musimy znaleźć prowadzący nas do niej drogowskaz negacji samego jego istnienia i panowania nad nami.Tylko całkowite odebranie mu - i tak od samego początku fałszywego - legitymizmu w oczach Polaków,pozwoli nam go pobić.Bez tego zawsze będziemy walczyć z nim używając do tego jego własnych metod do których na pierwszym miejscu należy praktyka demokratyczna.Nie wchodzi się przecież tam gdzie wróg chce abyśmy weszli nawet wtedy gdy siły są wyrównane albo z naszą przewagą.Zamiast tego należy za nasze pierwsze zadanie uznać wszelkie działania mające na celu zniszczenie jego strategii prowadzenia wojny.Do tego celu (przejęcia inicjatywy) najprosztszą drogą jest zrozumienie,że demokratycznie nie dojdziemy do władzy,nie mówiąc już o uzyskanie takich wpływów w narodzie,które by nam dały większość konstytucyjną bo tylko mając taką większość można robić prawdziwy,legalny przewrót.Nieprzyjaciele są tam więcej niż dostatecznie umocnieni:mają wszystkie największe media,bogate zaplecze finansowe (uwłaszczenie nomenklatury i ciągłe zastrzyki gotówki z zagranicy),w ich rękach pozostają niezmiennie narzędzia władzy takie jak:policja,wojsko,służby specjalne,wymiar (nie)sprawiedliwości,to oni wreszcie przez doświadczenie zdobyte na niezliczonych zbrodniach,zdradach i krętactwach okresu peerelowskiego i demoliberalnego stanowią pod względem demoralizacji klasę samą dla siebie.Są zdolni do wszystkiego i tak jak zdobyli nad Polską władzę przemocą,tylko przemocą możemy się od nich wyzwolić.Nie ma tu wielkiej filozofii - po prostu odwrócenie procesu dziejowego,nieważne jak bardzo nasz bojaźliwy naród nie chce słyszeć o ofiarach i przemocy.Jeżeli ktoś myśli,że żydostwo,niemczyzna i masoneria,te czerwy toczące organizm narodowy Polski,ot tak pozwolą nam kiedykolwiek legalnie przejąć władzę nad naszą Ojczyzną to znaczy,że nie wie w jakich kleszczach się znaleźliśmy.To jest to co nas powstrzymuje przed stworzeniem realistycznego planu wyzwolenia się spod władzy nienawistnych wrogów - ta nasza bojaźliwość i kompromisowość.Zdaję sobie doskonale sprawę z tego iż pewna,nawet znaczna,część Polaków ma od czasu do czasu,chyba nawet wbrew swej woli,w najgorszym wypadku przynajmniej mocne przebłyski powrotu do realizmu ale gdy tylko zaczyna sobie wyobrażać typ niezbędnych do wykonania zadania środków,zaraz zostaje obezwładniona strachem.Strach,w odpowiednich dawkach,mobilizuje nas do działania ale w nadmiernych paraliżuje i dlatego musimy wystrzegać się poddawania mu,tym bardziej,że demoliberalizm doskonale wie jak,oszczędnie nim gospodarując,osiągnąć znakomite wyniki.Ot chociażby wprowadza on do naszego obozu swoje wtyki mające za zadanie szerzenie wśród nas defetyzmu i bierności.Roman Dmowski ciągle nam przypominał tą naszą wadę narodową przez którą nie potrafimy wykorzystać całego naszego,bardzo dużego przecież potencjału.W ,,,Myślach nowoczesnego Polaka" jest osobny rozdział omawiający polski charakter narodowy.Żaden Polak chcący być trzeźwo myślącym nie może pominąć przeczytanie dzieła Największego Polaka bo nie rozumiejąc siebie nie może zrozumieć obcego a bez zrozumienia obcego nie będzie na siłach wymyślić żadnego rozsądnego planu walki z nim.W ,,Protokołach Mędrców Syjonu" jest nawet zapis o - cytuję dosłownie - ,,doniosłości inicjatywy osobistej" i nakaz aby Żydzi zatruwali dusze gojów poczuciem defetyzmu i wynikającej z niego bierności.Żyd,ten nasz wróg numer jeden,nasz tj. Polaków jak i całej cywilizowanej ludzkości,niestety doskonale poznał naturę nieŻyda i bezlitośnie wykorzystuje teraz nasze słabości przeciwko nam.Ale Żyd,w jego pysze i szowinizmie,poznał jedynie ciemne strony charakteru gojów;w jasne zakamarki naszych dusz nie miał umysłowej możności wejść tak daleko jakby chciał.Żyd potrafi z tego względu całkowicie zaplątać się w stworzony przz siebie niezupełnie prawdziwy obraz goja.Niedocenia on nas uważając,że zdołał nas już tak bardzo zdemoralizować,że o powrocie do naszej wielkości właściwie nie może już - nie licząc cudu - powrotu.Prawda okaże się dla Międzynarodowego Żyda gorzką pigułką do przełknięcia.Okaże się ponieważ nie możemy nawet myśleć o tym,że może się nie okazać.Żyd przegra bo musi przegrać.A więc System.Żydowski,demoliberalny SYSTEM.Dużo o nim mówimy w Obozie Narodowym ale czym on tak naprawdę jest?Jest to system rządów nad Polską,który zupełnie zgodnie z prawdą można (i należy!) nazwać okupacyjnym.Ale okupacyjnym w nowym rozumieniu tego stanu.Współcześnie,w świecie europejskim i poeuropejskim,nie stosuje się już jawnej okupacji narodu gospodarza jego kraju.To okazało się w przeszłości zbyt niebezpiecznym dla tych,którzy chcą napaść na naród.Żyd i jego zażydzony szabas goj zdołał się dostatecznie przekonać na podstawie dziejów przeszłych,osobliwie XX wieku,że jawna okupacja w praktyce nie może się długo utrzymać o ile nie ma wsparcia jakiegoś wielkiego mocarstwa a i wtedy koszty takiej okupacji stanowią w każdej okoliczności tak wielki brzemień dla narodu okupującego i/lub pomagającego w okupacji iż jest ona po prostu nieopłacalną.Na jej miejsce żydostwo i pokrewna mu umysłowo oraz nader często współpracująca z nim niemczyzna obmyśliły tak skuteczny plan ujarzmienia swych wrogów iż wszystko co było przedtem blednie.W największym skrócie polega on na skrytym opanowaniu kraju drogą niejawną poprzez:
a)pieniądz,
b)informację i
c)wyzbycie się wszelkiej moralności.
Wielki kapitał oznacza wielkie możliwości:za pośrednictwem swoich fundacji można wchodzić do kraju i rozkładać jego naród niby to działając dla dobra jego ,,demokracji", ,,praw człowieka" i ,,tolerancji";wykupuje się media zaatakowanego narodu i tworzy własne aż do stworzenia monopolu informacyjnego;finansuje się cały wachlarz organizacji szerzących treści rozkładowe takie jak:sodomię,bezbożnictwo,moralny relatywizm,dzieciobójstwo,zabijanie starszych i niedołężnych (tak zwana eutanazja).Oprócz tego promuje się rozwiązłość,narkotyki,alkoholizm,kosmopolityzm i nieczułość na sprawy narodowe;wypacza się jego postrzeganie własnej przeszłości,wmawiając mu winy,których nie popełnił i wady,których nie posiada,tak aby myślał o sobie jak najgorzej bo wtedy gdy narodowi wmówi się poczucie winy to można go potem eksploatować tak aby rzekomo ,,odpłacił innym za swoje winy".
Informacja jest kluczowa do wykorzystania posiadanego wielkiego kapitału należącego do napastników.Gdyby zaatakowany naród wiedział o tym,że prowadzi się przeciwko niemu skrytą wojnę to natychmiast byłby zrobił porządek z tchózliwymi śmieciami;zaś to,że on o tym nie wie stanowi właśnie o sile tych,którzy chcą go zniewolić.To najbardziej odróżnia dawny sposób ujarzmiania narodów od obecnego.Gdyby żydostwo i Niemcy stanęli dzisiaj z ich własnymi flagami i mundurami i głośno powiedzieli,że przyszli tu po to aby zrobić z nas ich niewolników a z naszego kraju ich kondominium to ilu Polaków zachowywałoby się tak biernie jak teraz?Za trucicielami opowiedzialaby się jedynie garstka najpospolitszych łajdaków i nikt więcej.Ale ponieważ wrogowie nasi udają Polaków,posługują się językiem polskim i układają swoje prawo dla nas to co głupsi spośród nas niczego nie zauważają.
Brak jakichkolwiek skrupułów żydostwa i niemczyzny bardzo ułatwia im ich zadanie opanowania narodów będących ich celem.My nie jesteśmy tacy jak oni i do pewnych rzeczy się nie posuniemy.Oni o tym wiedzą i w swoich rachubach sporządzonych przed rozpoczęciem wojny z nami wliczyli to sobie jako zachętę do tej wojny.

Żyd poniewczasie spostrzegł się,że jego dawny plan opanowania narodów był zanadto wynikiem jego niecierpliwości.Owszem - najazd zbrojny i następująca po nim jawna okupacja wojskowa wybranej przezeń ofiary,gdy tylko przeprowadzona z uwzględnieniem wszystkich niezbędnych przygotowań,musi odnieść sukces i ofiara musi leżeć powalona.Ale co potem?Po krótszym lub dłuższym epizodzie podziwiania szarego podłoża ofiara wstaje i chce wyrzucić od siebie napastników.Nie może tego zrobić natychmiast więc korzysta z broni słabych - partyzantki.(Dzisiaj nazywa się to terroryzmem dla usprawiedliwienia napastników,którzy nie prowadzą wojen rycerskich.)I jak już napisałem - w końcu wojna partyzancka tak bardzo daje się we znaki,że wróg albo się wycofuje albo krwawi i krwawo płaci.Gdy partyzanci stają się naprawdę uciążliwi w końcu z reguły następuje chwila spotkania najezdniczego ministra finansów z naczelnym dowództwem i sztabem generalnym po której do wroga dochodzi wreszcie,że sytuacja staje się dla niemożliwa do utrzymania i ze względów wojskowych i finansowych.Na stałą okupację mogą sobie pozwolić tylko kraje najpotężniejsze,którym naprawdę z jakichś ważnych względów zależy na posiadanych danych prowincji.Na przykładzie Ameryki widzimy,że i pierwszy kraj świata chwieje się po 11 latach okupacji Afganistanu i 9 latach okupacji Iraku.A mówimy przecież o kraju jeszcze niedawno określanym jako hipermocarstwo a więc taki,który jest tak potężny,żę nie musi się obawiać nikogo,kraju,który tak bardzo zdublował resztę świata.Niemcy i Rosja takimi krajami nie są a to są kraje,których musimy się obawiać z czego Niemców zdecydowanie bardziej ponieważ są oni najbardziej zainteresowanymi w oderwaniu rozległych połaci naszej Ojczyzny.Rosja,choć bardzo nam niechętna po czemu ma logiczne ze swego punktu widzenia powody,ze względu na swój ogrom,ma wiele kierunków swojej ekspansji ale nie Niemcy.Niemcy od tysiąca lat czyli już od chwili powstania obu naszych państw,od naszego pierwszego spotkania się w 997 roku pod Cedynią,realizują swój odwieczny ,,Drang nach Osten".Ponadto każdy Polak musi wbić sobie do głowy zadziwiająco bliskie podobieństwo charakterów żydostwa i niemczyzny.I Niemiec i Żyd jest bardzo pracowity,świetnie zorganizowany,zdyscyplinowany,i jeden i drugi wie,że aby zdominować innych trzeba się podporządkować silnej władzy własnej.Do wad obu narodów należą:ogromna buta,samolubność,szowinizm,poczucie (fałszywego naturalnie) wybraństwa i zachłannośc.Zdają sobie z tego sprawę najtęższe umysły obu narodów.Nie zdajemy sobie z tego sprawy MY - naród najbardziej narażony na ich napady szału.Pojmijmy to wreszcie!W samych ,,Protokołach Mędrców Syjonu" jest to wyraźnie opisane pod koniec tej książki w rozdziale pt.:,,Dodatek - odwieczne dążenia Żydów" i podrozdziale pt. ,,Żyd wschodni do Żydów zachodnich":

,,A faktem jest niewątpliwym,że z owych dwunastu milionów żydów ziemi aż siedem milionów żyje na równinie sarmackiej między Niemcami a Rosją,o jednej kulturze i mowie,i że nie da się ich stamtąd wysadzić;następnie,że nieprzebrane bogactwa Rosji może eksploatować tylko niemiecka pilność i niemiecka energia na korzyść gospodarki całego świata;wreszcie,że tylko żydzi mogą pomóc ekspansji niemieckiej na wschód,jak i wszędzie.Bo nie tylko język niemiecki (Mittelhochdeutsch) łączy Żyda i Niemca;pokrewieństwo duchowe obu narodów sprawia,że przy zdobywaniu ekonomicznym całego świata wzajemnie się uzupełniają.

Bez agentów żydowskich niemieckie towary nie byłyby zdobyły rynku światowego.To samo poczucie rzezywistości,ten sam duch przedsiębiorczy,ta sama zdolność przystosowania się ujmowała klienta,stare zrozumienie wielkiej wartości wciąż wzrastającego obrotu,gdyby nawet chwilowo koszty produkcji przewyższały ceny sprzedażne,ta sama łatwość kredytu,to samo zrozumienie konieczności unieszkodliwienia konkurencji - oto,co żydów robi naturalnymi sprzymierzeńcami Niemców w ekonomicznym podboju świata.
Gdziekolwiek rośnie wpływ żydowski,tam automatycznie rośnie także wywóz niemiecki,nawet w Rosji,która barbarzyńskimi rogatkami chciała się zabezpieczyć przeciwko temu prawu natury,Niemcy zawdzięczają wzrost swego wywozu agentom żydowsko-niemieckim pochodzącym przeważnie z rosyjskiej Polski.Bez fabrykantów niemieckich świat nie mógłby istnieć,a bez żydowskich sprzedawców fabrykaty nie byłyby sprzedawane.Gwałtowne ograniczenie niemieckiej produkcji pozbawiłoby żydów najważniejszego środka utrzymania.I na odwrót,oddanie żydów pod panowanie obce,niż niemieckie,pozbawiłoby Niemców ich najlepszych agentów i ich najruchliwszych pionierów.
Nie można spuścić z oka tej korelacji przy regulowaniu światowych stosunków powojennych.Niemcy muszą posiadać w rękach środki,któe zapewniłyby ich przemysłowi tanią żywność i tanie siły robocze,zaś żydom trzeba dać możność,by się rozwijali przy Niemcach pod ich opieką."

Tak - Żyd i Niemiec to bliźniaki,oboje się uzupełniają i oboje są naszymi zaprzysięgłymi wrogami.Dlatego wpływ żydowski w Polsce zawsze oznacza wpływ niemiecki i tak:kłopoty polskie na Ziemiach Odzyskanych,w gospodarstwie,kulturze nawet oraz przede wszystkim niebezpieczeństwo takiego osłabienia Polski,które pozwoliłoby Niemcom wjechać w Polskę takim sposobem jak gorący nóż wbija się w masło.To obserwujemy odkąd tylko komunizm zmienił zewnętrzne szaty i przerodził się w ,,demokrację", ,,tolerancję" i ,,europejskość".Do każdego Polaka musi dotrzeć to,że Unia Europejska to w istocie zamaskowane wielkie Niemcy (Gross Deutschland) a Komisja ,,Europejska" (co za przywłaszczyciele!) to tak naprawdę (jeszcze nieco) rozwodniony rząd Niemiec.Żyd działa w Polsce (i na świecie) w imieniu swoim ale to oznacza,że działa też dla Niemiec.Występuje tu symbioza oparta na wspólnym opanowywaniu świata co w Europie objawia się przede wszystkim w konsekwentnym niszczeniu państw środkowoeuropejskich ponieważ Niemcom zależy na zetknięciu się na wspólnej granicy z Rosją,którą zamierzają skolonizować.W tym przeszkadza im bardziej niż ktokolwiek inny Polak,który usadowił się akurat na wielkiej środkowoeuropejskiej równinie,na pierwszym szlaku handlowym kontynentu.System to Żyd ale dlatego,że System to Żyd to i Niemiec.Nie możemy nawet przypuszczać,że Żyd i Niemiec,podzieliwszy się Polską,ot tak nagle kiedykolwiek pozwoli na wyzwolenie się Polaków z ich wpływów.Głęboka zależność Polski od żydostwa i niemczyzny pomnaża znakomicie moc obu wrogich ośrodków i otwiera przed nimi drogę do dalszych podbojów,na razie pokojowych ale to nie może potrwać długo zanim przerodzi się w otwarty najazd,zwłaszcza jeżeli zaczniemy się wyzwalać z ich połączonej okupacji.O ironio! - otworzenie oczu przez ogół polski wcale nie będzie okresem czystej przyjemności ale będzie się też równało odkryciu kart przez demoliberalizm i stojących za nim bliźniaczych czerwi a to będzie niezwykle niebezpieczne bo może nawet oznaczać otwarty najazd zbrojny Niemiec i być może niektórych ich sojuszników w celu zabezpieczenia swojej dominacji.Wobec tego będziemy musieli działać wyjątkowo delikatnie,stopniowo odzyskując naszą niepodległość tak aby okupanci nie spostrzegli się,że będą tracili w danym czasie więcej wpływów niż im się będzie,także za naszą sprawą wydawało.

Zadziwiające jak wielu nawet najbardziej świadomych i w innych kwestiach trzeźwo myślących Polaków daje się zwieść demokracji.Wydaje im się,że można odzyskać Polskę tylko dla Polaków używając do tego demokracji a zdają się nie dostrzegać tego,że aby wygrać w demokracji trzeba się stosować do jej reguł a te są twarde dla nie posiadających ani mediów ani pieniędzy.Przecież założyciele pseudopeerelu doskonale przewidzieli wszystkie możliwości obalenia ich w nowym systemie i uodpornili go na takie zagrywki.Żadne demokratyczne objęcie przez Ruch Narodowy włądzy w Polsce się nie ziści.Jeżeli już to chyba dzięki cudom,całej serii cudów bo jesteśmy w takim położeniu,że jeden cud to dla nas zdecydowanie za mało.W warunkach określonych sterowaniem prawie wszystkimi liczącymi się mediami nie mamy szans dotrzeć z naszym przekazem do rzesz Polaków.W konstytucji polskiej jest nawet zapis o tym,że telewizja jest medium na które trzeba uzyskać koncesję a ta zależy od widzimisię Żydków będących u steru w KRRiTV więc o co chodzi?A jeżeli nawet stałby się cud (a nie stanie się właśnie dlatego,że żyjemy tutaj a nie w bajce) i dostalibyśmy koncesję ogólnopolską na nadawanie to po chwili i tak znaleźlibyśmy się w sądzie oskarżeni o ,,szerzenie nienawiści narodowościowej i antysemityzmu" więc wszystkie legalne sposoby na osiągnięcie przez nasz obóz zwycięstwa zostały w praktyce,powtarzam:w praktyce przekreślone już pod koniec istnienia jawnego peerelu.Radzę zejść na ziemię.Jest jeden sposób na powalenie wroga:fizyczny przewrót propolski dokonany przez co najmniej 10% Polaków.Tyle,uważam,powinno wystarczyć na przekreślenie władztwa żydostwa w Polsce.Siły świadome i częściowo świadome oceniam na najwyżej 40% społeczeństwa (ok. 30% to PiS a reszta to Narodowa i patriotyczna drobnica) więc teoretycznie powinniśmy szybko zniszczyć żydokomunę ale jest kilka problemów.Po pierwsze,znikomy procent świadomych Polaków stanowią Narodowcy - prawie wszyscy z nich to prawicowcy,mistrzowie kompromisów z demokracją i nie tylko oraz w znacznej większości piłsudczycy czyli ludzie niezdolni do myślenia realistycznego - a po drugie nawet sami Narodowcy Polscy w większości jeszcze nie przejrzeli całości zagadnienia naszego położenia i stąd nie dojrzeli do postanowienia o siłowym rozwiązaniu kwestii Systemu.
Po trzecie,nasz naród ma skłonność do zawierania kompromisów a do przewrotu potrzeba ludzi zdecydowanych na wszystko a nie tchórzy próbujących znaleźć coraz to nowe usprawiedliwienia dla swojej kompromisowości i umiarkowania we wszystkim:tam gdzie jest to potrzebne,tam gdzie można się bez umiarkowania obejść i tam gdzie należy się bez niego obejść.Pomyślmy o królu Janie III Sobieskim gdy wracał do Polski po zwycięstwie wiedeńskim,otoczony sławą wybawcy chrześcijaństwa i o sytuacji panującej w ówczesnej Polsce.Kraj stracił już 1/3 swoich ziem,szlachta,magnateria i obce państwa robiły sobie z Polski państwa w państwie,panująca już w licznych kręgach demoralizacja,zniszczenia wojenne,liberum veto...Co powinien był zrobić ktoś otoczony wtedy taką sławą jak król Sobieski?Wziąć za mordę całe to przeciwpolskie,anarchizujące i demoralizujące,w znacznym stopniu niepolskie towarzystwo i wyrzucić poza nawias historii!A co zrobił Sobieski?Zamiast dbać o ratowanie upadającej Polski wolał upajać się tym jak bardzo jest szlachcicem i jako takiemu ,,nie wolno mu było" zniszczyć potęgi braci szlachty.Zbyt często Naród nasz Polski pozwalał ludziom kompromisu ze złem rządzić sobą.

Jesteśmy narodem okupowanym i rozkładanym narodowo ale nawet o tym nie wiemy i to jest naszą główną słabością.Pierwszym zadaniem Polskiego Ruchu Narodowego będzie zatem wyjęcie Polakom klapek z oczu.Walczyć z wrogiem o którego istnieniu i jego walce z nami nie zdajemy sobie sprawy jest niemożliwością.W takiej sytuacji zawsze będziemy bitymi.Sam Obóz Narodowy nie ustrzegł się przeniknięcia żydowskiej piątej kolumny do swoich szeregów.W naszym Ruchu jest wielu Żydów,ich świadomych agentów ale też nieświadomych wykonawców planów żydowskich,zaczadzonych wpajanym im przez 23 lata liberalizmem i mamonizmem.Tych musimy za wszelką cenę brutalnie wyeliminować z naszych organizacji.Żadnych obcych wpływów być nie może o ile mamy mieć jakiekolwiek szanse na pokonanie Systemu.
Wniosek płynący z widzenia rzeczywistości taką jaka ona jest jest następujący:z Systemem i wynikającym z niego rozkładem,demoralizacją i zatruwaniem naszych umysłów,nie można zawierać żadnych kompromisów - trzeba wydać mu bezwzględną wojnę aż do zupełnego pokonania go.Skoro tylko uświadomimy sobie nasz główny ogranicznik czyli,pomimo wszystkiego zła jakie ono ze sobą niesie,naszą zgodę na demokratyczną żydowską okupację Polski,i zwalczymy w nas samych tą naszą słabość,nic nas już nie powstrzyma od wejścia na drogę ku Wielkiej i Mocarstwowej Polsce Narodowej,wolnej od Żydów,Niemców,masonów,folksdojczy i sprzedawczyków.Aby Polska była Wielka musimy zapomnieć o demokracji.Skoro nazywamy się Narodowymi Radykałami to bądźmy nimi naprawdę.

Chwała Wielkiej Polsce!










czwartek, 22 marca 2012

Mam dość sabotażystów w Ruchu!

   Strasznie działają mi na nerwy ostatnio ludzie nazywający siebie Narodowcami a którzy nimi nie są bo są tylko mizernymi fałszywcami podszywającymi się pod nas aby nas zniszczyć od środka.Ten ich dojmujący minimalizm i defetyzm oraz horyzonty nie wykraczające poza końcówki ich własnych nosów potrafią zabić nawet moją naiwną wiarę w Polaka.Być może są oni takimi bo ich nosy są żydowskie?Bardzo możliwe.Wielu na pewno jest Żydami ale większość sabotażystów sabotuje nasz Ruch ponieważ są wszechstronnie zażydzeni i nawet o tym nie wiedzą.Zamiast czytać dzieła Wielkiego Romana Dmowskiego czy Zygmunta Balickiego,Jana Ludwika Popławskiego,Adama Doboszyńskiego czy innych znanych Narodowców Polskich,cały czas poświęcają najwyraźniej na kręceniu się wokół budki z piwem gdzie mogą do woli wykazywać się własną pustką umysłową.Naszą piętą Achillesową jest to,że nie ustanowiliśmy żadnego oficjalnego bądź nieoficjalnego ale obowiązującego de facto sprawdzianu na Narodowca Polskiego.Nie chodzi mi tu naturalnie o to żeby każdy zgadzał się we wszystkim w każdej kwestii co z pewnością zarzucą mi w mgnieniu oka owi sabotażyści (jeśli stanie się cud i przeczytają ten mój wpis co jest niemalże niemożliwe bo wolą oni tracić czas na wysyłanie dwu-trzyzdaniowych głupiomądrych wpisów i odpowiedzi okraszonych ((a jakże!)) bogatym zbiorem emotikonów na różnych Narodowych z nazwy forach i stronach) ale mam tu na myśli zgodność w pewnych szczegółowo określonych sprawach takich jak:wielkość Romana Dmowskiego(a nie Dmowskiego i Piłsudskiego albo samego Piłsudskiego!),uznawanie kierowanego przez niego Obozu Narodowego i Jego samego za JEDYNYCH wskrzesicieli Polski po Wielkiej Wojnie,arcyszkodliwość Józefa Piłsudskiego i jego Legionów oraz Sanacji,głęboki sprzeciw wobec zarówno kapitalizmu jak i socjalizmu a nie,jak to jest teraz,głośne pomiatanie socjalizmem (co jest dobre) ale czołganie się w tym samym czasie wobec trupów Żydów takich jak Mises,Rand,Rothbard,Ricardo i im podobnych,dalej:wrogość wobec żydostwa,Niemców,wszelkiego kumania się z nacjonalistami z narodów nam wrogich (banderowcami,Żmudzinami,NPDowcami i im podobnymi),niechęć do stosowania półśrodków,półsłówek i samocenzurowania się,podporządkowywania Polski JAKIEJKOLWIEK OBCEJ SILE (również Watykanowi!),doprowadzania siebie i innych do orgazmu poprzez pływanie w różnych abstrakcyjnych teoryjkach oderwanych od życia i niezgodnych z Ideą Narodową Polską,fałszywy ,,humanitaryzm" i tak zwaną ,,bezstronną obiektywność" powodującą zanik nacjonalizmu w myśleniu Narodowców,myślenie życzeniowe,nierealistyczne i ograniczone do dzisiejszej marnej polskiej egzystencji itd.Zamiast tego osoba chcąca być uznana za Polskiego Narodowca musi być zmuszona do legitymowania się między innymi:samodzielnością swojej myśli (ale zawsze będącej myślą polską i propolską!),odwagą cywilną (tak dzisiaj rzadko spotykaną),obeznaniem z dziełami Dmowskiego i pozostałych wielkich Narodowców Polskich,absolutną wrogością wobec:liberalizmu ekonomicznego i obyczajowego,socjalizmu,kosmopolityzmu,globalizmu,internacjonalizmu,masonerii,zdrajców własnego narodu,kompromisów (jedna z naszych głównych wad) i jeszcze wielu innych.Po prostu taka osoba musi umieć logicznie myśleć,mieć szerokie horyzonty i czytać,czytać i jeszcze raz czytać Pana Romana bo bez tego zawsze wyjdzie niewiedza takiego osobnika i wynikające z niej choroby polskiego życia narodowego.

Najłatwiej można odróżnić ,,Narodowca" od Narodowca po tym jak reaguje na takie punkty programu Obozu Narodowego jak:ekspansja zewnętrzna po zbudowaniu Wielkiej Polski w...Polsce,wrogość wobec Żydów i Niemców,chęć zbudowanie polskiego imperium,odzyskanie Kresów Wschodnich i Ziem Zabranych,stosunek do Romana Dmowskiego i przedwojennego Polskiego Ruchu Narodowego (w przypadku ,,Narodowców" pogardliwy).Fałszywy Narodowiec zawsze się zdradzi i chodzi tu tylko o to aby każdy prawdziwy Polski Narodowiec odruchowo umiał odróżnić swojego od sabotażysty.Pomoże mu w tym świetna znajomość ,,Myśli nowoczesnego Polaka", ,,Polityki polskiej i odbudowania państwa", ,,Przewrotu", ,,Świata powojennego i Polski", ,,Niemiec,Rosji i kwestii polskiej", ,,Upadku myśli konserwatywnej w Polsce" (konserwatyści!:musicie to przeczytać!) i pozostałych podręczników Polskiego Narodowca.Fałszywy Narodowiec,taki Żydek albo zażydzony Polak,w życiu nie będzie wiedział o co wam chodzi kiedy zaczniecie go przymuszać do podzielenia się jego ,,wiedzą" na temat dzieł Dmowskiego.Zwykle wystarczy zapytanie fałszywca o to czy popiera prawdziwie Wielką Polskę czyli Polskę od Łaby do Donu bo ten zawsze powie,że nie popiera.Mało tego!Jeszcze palnie,że taka chęć stworzenia polskiego imperium jest ,,niemoralna" bo przecież ,,co z prawami narodów do samostanowienia?" (wymysł wczesnodwudziestowieczny masona Wilsona na Konferencji Wersalskiej - wymysł najbardziej akurat szkodliwy wtedy dla...nas Polaków!) i co z naszym ,,katolicyzmem"?Są to tylko namiastki usprawiedliwienia minimalizmu i bierności dywersanta w Ruchu ale nigdy coś co może przyjść do głowy prawdziwemu uczniowi mistrza Dmowskiego.W szkole Dmowskiego owszem,katolicyzm odgrywa ważną rolę ale w życiu osobistym Narodu Polskiego a nie w stosunkach między narodami,poza jedynie pewnymi nakazami prawdziwego człowieczeństwa!,ale liczy się dobro,potęga i prestiż Narodu i państwa Polskiego a nie ,,bezstronna obiektywność",tak pogardzania i wytykana dużemu członowi naszego narodu przez Pana Romana,każąca Polakowi być nie raz i nie dwa oskarżycielem własnego narodu.Jeżeli my nie stworzymy Wielkiej Polski to chyba jasnym jest,że nikt inny za nas jej nie stworzy!Mamy tak wielu potężnych wrogów,że musimy bez zmrużenia oka wyrwać z korzeniami wszelkie abstrakcyjne teorie każące nam dbać o interesy obcych narodów i ,,sprawiedliwości" międzynarodowej gdy tylko się z nimi zetkniemy.Za dużo mamy do stracenia żeby nadal je lekceważyć licząc na to,że większość Polaków dostrzeże ich dla nas szkodliwość bo tak nie będzie.Oprócz tego można jeszcze poznać sabotażystę po jego liberalizmie ideowym:chlubi się on tym,że bierze swoje idee raz z idei Narodowej Dmowskiego,raz z zasobów myśli konserwatywnej,jeszcze innym razem czerpiąc z lewicy aby skończyć z ciastem zamiast mózgu.No i oczywiście gdy się tylko wypomni takiemu cwaniaczkowi jego dowolność w świecie idei,zawsze niechybnie zostaniemy obrzuceni oskarżeniami o ,,talmudyzm", ,,doktrynerstwo" i trolowanie (jeżeli akurat piszemy).Wtedy już wiemy na pewno,że mamy do czynienia z kimś kto jest w Polskim Ruchu Narodowym celowo tylko po to aby go zniszczyć od środka i to my mamy bezlitośnie rozprawić się z takim gnojem.

Weźmy za przykład takie ,,Forum.Narodowiec.com" i poczytajmy chwilę co tamtejsi Jędrkowie Mędrkowie wypisują a wyjdziemy z siwymi włosami.Prawie nie ma tam ludzi ze zdecydowanymi poglądami i umiejącymi je szerzyć bo prawie nikt nie chce się narazić braci ,,Narodowej".W istocie,można wyczuć panującą tam atmosferę przymusowej solidarności grupowej,taką jaka występuje wśród lewicy i liberałów,których mordy oglądamy co jakiś czas w tel awizji.Jeżeli ktoś się wyłamie z ogólnie obowiązujących głupich wierzeń to już jest przekreślony.Nazwą go trolem,talmudystą,doktrynerem,radykałem i kto wie kim jeszcze.Wszystko to wynika z miałkości charakterów tych ludzi:tych,którzy tym zarządzają i zwykłymi ,,Narodowymi" szaraczkami ścigającymi się z pierwszymi w wypisywaniu bredni nie mających nic wspólnego z nacjonalizmem.Ludzie mali nie lubią gdy pojawia się ktoś mądrzejszy od nich bo to automatycznie rzuca światło na ich niewiedzę i wąskie horyzonty a nikt nie lubi myśleć o sobie źle.Jeżeli nie uda im się pokonać mądrego Narodowca nawet napadając w stu na jednego (bo i wtedy prawda jest prawdą a mądrość mądrością) to zaczyna się izolowanie tego,który ośmielił się naruszyć błogi spokój nietęgich umysłów wklepujących co rusz głupiomądre wpisy na takich forach.Pewnie domyśliliście się już,że,w swojej nieskromności,piszę o sobie jako o tym,który rzucając kijem świeżej myśli w mrowisko stęchłości umysłowo-ideowej,dziecinady,prostactwa,krótkowzroczności i samozadowolenia,naraził się owym geniuszom sabotażu.I macie słusznosć.Nie zamierzam jednak dawać za wygraną.W końcu,krok po kroku,uda mi się wyrwać przynajmniej 1 na 10 pożytecznego idiotę i zamienić go w myślącego długofalowo Narodowca a niektórych pozostałych ujawnić jako dywersantów,którymi są.Jak to mówią,twierdza,jeżeli tylko jest potężna,dobrze obsadzona i zaopatrzona,to może wytrzymać nawet bardzo ciężkie oblężenie połączone ze szturmami ale jednego nigdy nie wytrzyma - konia trojańskiego.I zawsze w takim przypadku padnie.Moim zadaniem jest pokazać ich jako piątą kolumnę w Ruchu.I waszym też.

Chwała Wielkiej Polsce!




















piątek, 9 marca 2012

Zwalczmy fałszywą opozycję

   To co mnie najbardziej uderza i denerwuje w polskim życiu politycznym i ideowym to ta niesłychana niesamodzielność myśli i działań.Cokolwiek Polak myśli i czyni jest tak często wynikiem rozumowania obcego,że stało się to pierwszorzędnym zagrożeniem dla naszego bytu narodowego.Ludziom wydaje się,że to o czym i jak myślą jest wynikiem ich własnego logicznego procesu umysłowego ale w istocie tak nie jest albowiem pierwszą cechą człowieka zmanipulowanego jest przekonanie o tym,że sam od wszystkich swoich poglądów doszedł.Oczywiście nie należy iść z tym stwierdzeniem za daleko ponieważ wtedy można to łatwo zakwestionować mówiąc:,,jak to?to nikt na świecie nie myśli samodzielnie a wszyscy są pod wpływem cudzych gier interesów?".Oczywiście,że tak nie jest.Ale bardzo,bardzo wielu ludzi jest ofiarami medialnej manipulacji prowadzonej dzięki naukom socjotechników zatrudnionych przez grupę trzymającą władzę nad światem w celu trzymania stad bezmyślnych baranów (owiec jeśli chodzi o kobiety) w zagrodzie jednego dominującego systemu myśli Nowego Porządku Świata.Żydostwo i ich bezwolne narzędzia w postaci głównie masonerii,lewaków klasycznych,libertariańskich i liberalnych,wszelkich globalistów,anarchistów oraz zwykłych płatnych szubrawców jak i pożytecznych idiotów stworzyło system myśli,pojęć,uczuć,działań tak złożony,że trudno rozsupłać macki ich kłamstw od prawdy.Trzeba by poświęcić tak wiele czasu na chociażby bardzo pobieżne omówienie wielości związanych z tą kwestią problemów,że jest to właściwie działaniem niewykonalnym dla jednego człowieka.Ale w przypadku jednego kraju i dziedziny ograniczonej do szeroko pojętej polityki mamy już zadanie znacznie ułatwione.A więc tak:polska polityka i co w niej jest prawdą a co kłamstwem bądź manipulacją.

Samodzielność myśli i wynikających z niej działań Polaków da się łatwo sprawdzić używając kilku ogólnych i uniwersalnych kryteriów.Pierwszym jest pochodzenie dominujących prądów umysłowych w Polsce;pochodzenie tak ideologiczne jak i NARODOWE.U nas w Polsce niepodzielnie panuje,tak jak w całym świecie europejskim,ideologia szeroko rozumianej lewicy.Bierze się to oczywiście stąd,że po ostatniej wojnie władzę w Polsce przejęli Żydzi a rola lokajów przypadła polskim sprzedawczykom oraz z tego,że Żydzi zabili większość żyjących wtedy jeszcze polskich przywódców umysłowych i moralnych a resztę poddali strasznej obrubce w katowniach UB żeby wypuścić półinwalidów,w dodatku szykanowanych na co dzień przez utrwalaczy ,,władzy ludowej".Zwykły,pojedyńczy Polak,pozbawiony dostępu do zbawiennego wpływu swojej prawdziwej elity siłą rzeczy musiał ulec (i uległ) w długiej perspektywie czasowej swoim żydowskim okupantom i oprawcom.Dzięki całkowitemu opanowaniu środków masowego porozumiewania się narodu,Żydki stopniowo przerabiali ogólnie rzecz biorąc naród z bogatym doświadczeniem życiowym i przez to mocno uodporniony na pospolite kłamstwa i tendencje samobójcze (debilne powstania XIX-wieczne miały dobry wpływ na wyrośnięcie z umysłowości typu:,,ja z synowcem na konie,dobędziemy pałaszów i jakoś to będzie") na naród pożytecznych idiotów.A jak inaczej mogło być skoro naród był przez 50 lat odciągany siłą i podstępem od swoich korzeni:przeszłości,bohaterów,dumy narodowej?W wyniku półwiecza eksperymentów ze świadomością narodową i polityczną Polaków staliśmy się bezwonym materiałem do dalszej obróbki mającej na celu przerobienie nas z ludzi ślepych i nieczułych na własny los na ludzi życzących sobie śmierci i odważnie dążących do niej.Do tych teorii znaczących nasz pochód ku narodowemu samobójstwu należą między innymi:kult głupio wywołanych powstań bez szans na zwycięstwo i bez żadnego obowiązującego wszystkich powstańców polskich planu na ułożenie przyszłych stosunków w odrodzonej Polsce;romantyzm naszej literatury wrzynający się w naszą umysłowość i duchowość i wpływający w decydującym stopniu na nasze postrzeganie rzeczywistości,w tym politycznej;wyrastający z tego kult Żyda Selmana alias Piłsudskiego i jego,bezlitośnie upuszczających krwi Polakom,ordy sanatorów,których polityka doprowadziła do zupełnego osamotnienia Polski w 1939 roku i 50 lat niewoli,na dodatek z już 22 latami ukrytej niewoli;teorie kolaboracji z komuną po 1944 roku (manifest PKWN) i teoria zamykająca koło perpetuum mobile trucicieli Narodu Polskiego a więc teoria o ,,bezkrwawej rewolucji przynoszącej Polakom wolność" a'la 89.Żeby skutecznie rozprawić się z nimi wszystkimi wystarczy rzucić światło na pochodzenie narodowe i polityczne trucicieli.Odrzucamy klapki z naszych oczu,wyciągamy banany z naszych uszu,zapalamy światło prawdy i ku naszemu nie dającemu się opisać zdziwieniu i odrazie,zauważamy biegających błyskawicznie po podłodze ŻYDOWSKICH szczurów!A więc to jest to ci (tu jest miejsce na wielkie polskie bogactwo przekleństw) są odpowiedzialni za nasze stracone lata,zmarnowane szanse,nasze upokorzenia i obecne marne położenie?!Jak to możliwe?!Ano możliwe:po prostu mamy do czynienia ze zgrają zdecydowanych na wszystko i pozbawionych najmniejszego nawet poczucia przyzwoitości łajdaków,którzy wiedzą czego chcą i działają w ukryciu co daje im ogromną przewagę z niepodejrzewającymi niczego gojami (nieŻydami).Kto by się spodziewał,że może istnieć naród tak parszywy,tak odpychający i bezwzględny i że może on żyć wśród nas?I właśnie dlatego iż prawie nikt z gojów nie ma na tyle mocnej osobowości aby to pojąć,Żydzi wygrywają i będą wygrywali aż w końcu uczynią z nas już nie ,,tylko" ich faktyczną,pogardzaną siłę roboczą jak to jest teraz ale wprost niewolników tak jak to im obiecuje ich szatański Talmud.Doprawdy przerażająca perspektywa.

Pierwszą rzeczą jaką musimy sobie wbić do naszych odzwyczajonych przez Żydów od myślenia głów jest ta o ciągłym niebezpieczeństwie,któremu ulegamy a które musimy zwalczyć.Tym niebezpieczeństwem jest naród żydowski,który trzyma w garści niemalże wszystkie środki masowego przekazu przez co kontroluje w bardzo dużym stopniu to o czy myślimy i co wiemy.Informacja jest ich trzecim,obok solidarności narodowej i pieniądza,najważniejszym atutem.Oni ją posiadają a reszta świata nie i to jest problem.Żydzi używają tego swój atuta do nieustającego,subtelnego wsączania swoich trucizn do organizmów narodów przez nich opanowanych.W Polsce do szczególnie niebezpiecznych jadów należy kult (i to jest wyśmienite słowo oddające całą prawdę:kult) Piłsudskiego.Jest on szerzony przez Żydów ale wspomagają ich w tym Niemcy z ich potęgą medialną,zwłaszcza w zachodniej Polsce,oraz masoni,jako odprysk wpływu żydowskiego.(Nie należy myśleć,że masoneria jest czymś innym od żydostwa bo nie jest.Ja piszę w tej chwili o nich osobno tylko dla zaznaczenia występującego podziału ról:jedna siła ale w dwóch postaciach.).Józef Piłsudski był tym człowiekiem,któremu wielkrotnie prawie udało się doprowadzić Polskę do upadku i który swoją dyktaturą legionową skierował Polskę na tory po których musiała się w końcu wykoleić i to wykolejenie nastąpiło dzięki jego prawej ręce,brutalnemu spiskowcowi,Żydowi Józefowi Beckowi,którego rękoma zginęła Czechosłowacja osłaniająca nasze południowe skrzydło.Piłsudski przez całe życie działał przeciwko Narodowi naszemu Polskiemu poczynając od działalności w PPS a kończąc na rozkładzie Polski w roku jego śmierci (1935).Mnóstwo ciekawych wiadomości o Piłsudskim można uzyskać czytając książkę dawnego sekretarza Wielkiego Romana Dmowskiego,Jędrzeja Giertycha pt. ,,O Piłsudskim".Dowiadujemy się w niej o wielu sprawach o których nawet najpewniejsi Narodowcy Polscy mało co wiedzą.Któż dziś wie o tym jak Piłsudski przez wiele miesięcy nie zgadzał się na przyjazd do Polski stworzonej we Francji przez Komitet Narodowy Polski Dmowskiego Błękitnej Armii Hallera i to w najgroźniejszych dla Polski chwilach walk na wszystkich frontach?Nacierają Rusini na Lwów i Małopolskę Wschodnią,bolszewicy na Kresy Wschodnie,Czesi i Słowacy na Zaolzie,Spisz i Orawę,w zaborze pruskim wygrani zupełnie dla sprawy Narodowej Polacy toczą bohaterskie walki o przyłączenie go do Polski a ten którego tak nachalnie czczą w Polsce różni pożyteczni idioci CELOWO odwlekał przyjazd siły będącej w stanie przeważyć szalę na naszą korzyść!Ale wszystko staje się jasne jeśli tylko zadamy sobie trud dowiedzenia się o zamiarach towarzysza Ziuka.Otóż Piłsudski dążył po trupach (Polaków) do stworzenia kosztem Wielkiej Polski Wielkiej Ukrainy,Wielkiej Białorusi,Wielkiej Litwy i przede wszystkim Wielkich Niemiec.To dlatego przeszkadzał ile tylko mógł w ogłoszeniu obowiązkowego powszechnego poboru do Wojska Polskiego,przeszkadzał w powiększeniu Błękitnej Armii gdy ta wreszcie dostała od jaśniego pana (Piłsudskiego) pozwolenie na przyjazd do Polski;nie przysyłał posiłków do oblężonego przez Rusinów Lwowa;bić się z nimi nie chciał chyba,że go polska opinia publiczna praktycznie za łeb wzięła w sprawie pomocy dla frontów;to samo tyczy się sprawy powstań sląskich gdy ten,którego najgłupsza część Polaków ma za bohatera,mówił,że nie wyśle żadnych znacznych sił polskich ponieważ ,,Górny Śląsk jest niemiecki"!;o jego spiskowaniu w celu niedopuszczenia do powrotu Pomorza Gdańskiego,Warmii,Mazur,Kujaw i Prus Wschodnich przez litość dla możliwości koncentracji uwagi Czytelników nawet nie wspomnę.Ale muszę wspomnieć tu o stałej polityki Józefa P. do zburzenia w praktyce Traktatu Wersalskiego.P. nienawidził Czechosłowacji,Francją pogardzał.Bardzo za to lubił Niemców i pożądał wspólnej granicy z Węgrami.To ostatnie nie było wcale niczym złym gdyby ograniczyło się do powrotu Rusi Zakarpackiej do Węgier ale P. zamierzał dokonać rozbioru naszych Czechosłowackich sąsiadów pomiędzy Niemców a Węgrów i Polskę.I powrót Zaolzia do Polski miałby we mnie propagatora ale nie wtedy gdy istnienie niepodległej i silnej Czechosłowacji byłoby zagrożone a tego chciał P.Czy to tak trudno pojąć,że jeżeli zginie Czechosłowacja to zaraz zginie Polska???Kto poza Polską miał największy interes w tym aby Trakta Wersalski był utrzymany?Czechosłowacja!Odrzuć Czechosłowację a masz klęskę Polski murowaną!I znowu:Ziuk odznaczył się na tym polu niepodważalnymi ,,zasługami"...dla Niemiec i przyszłego upadku Polski!I taki człowiek jest czczony jak jakiś bohater zamiast być na ustach wszystkich Polaków jako ten,który Polaków i Polski nienawidział i dążył nieustannie do naszego zniszczenia.A jego ,,zasługi" w cofnięciu Wojska Polskiego o dwudziestolecie do tyłu w czasie gdy nasi sąsiedzi posuwali swoje siły zbrojne szybko do przodu?Czy to nie Piłsudski zamyślał w swojej ,,wszystkowiedzalności" o stoczeniu przyszłej wojny z Sowietami zamiast z Niemcami czy z nimi oboma i to stoczeniu używając do tego po naszej stronie strategii i taktyki użytej w wojnie lat 1919-1921?W wojnie będącej raz na jakiś czas zdarzającym się odstępstwem od reguły?To była wojna w której po obu stronach występowały armie tworzone pod wpływem czasu (jego braku),bez starannie obmyślanych strategii i walczących po staremu z szarżami jazdy po bezkresnych stepach Ukrainy,równinach Białej Rusi i wschodniego Królestwa Polskiego - prawie bez lotnictwa,wojsk pancernych i zmotoryzowanych.Była to ponadto wojna z Rosją potwornie osłabioną czterema latami wojny światowej i wewnętrzną rewolucją pochłaniającą miliony żyć rosyjskich.Jak można było myśleć,że znowu będziemy w stanie nacierać na rosyjskiego olbrzyma?A w dodatku zamiast wspaniałych wodzów w rodzaju Naczelnika Państwa ( w sierpniu 1920 roku) i szefa Sztabu Generalnego,zwycięzcę z Bitwy Warszawskiej,generała Tadeusza Jordana Rozwadowskiego,generała Władysława Sikorskiego,generałów:Hallera,Zagórskiego czy Dowbora-Muśnickiego,przyszli tacy ,,geniusze wojny" jak...sam Piłsudski,który nigdy nie był nawet szeregowcem (!) a w mgnieniu oka został mianowaniem austriackim generałem brygady (dla celów politycznych bo przecież co on wiedziało wojsku?),gen. Stefan Dąb-Biernacki (dwukrotny dezerter w czasie Wojny Obronnej 1939 roku za co został przez Rydza-Śmigłego nagrodzony dowództwem Frontu Północnego!),gen. Rómmel,który po zbombardowaniu jego sztabu uciekł zaraz do Warszawy,gen. Fabrycy,dowódca Armii ,,Karpaty",któy tak jak poprzednicy okazał się tchórzem i uciekł z pola walki zostawiając podległych sobie żołnierzy na pastwę losu.Piłsudyści dzisiejsi ciągną dalej swoją bajeczkę o tym jakoby to przez zdradziecką napaść ZSRS Polska przepadła.Czyli gdyby nie najazd Sowietów to byśmy się obronili mając kraj tak nieprzygotowany do wojny z Niemcami i takich dowódców wyjętych z wariatkowa?Wolne żarty.Prawda jest taka,że wina za spektakularny upadek 35-milionowej Polski w praktyce już w połowie pierwszego miesiąca wojny spada w całości na rządzącą dyktatorsko Sanację Żyda i marksisty Selmana alias Piłsudskiego.Tak to jest gdy do władzy w kraju dochodzą ludzie niespełna rozumu,bez poczucia przyzwoitości,honoru a przede wszystkim rozumienia polskiego interesu narodowego,którzy jedynie mają na myśli obsadzenie wszystkich kluczowych stanowisk i przejęcie całkowitej władzy.Warto zauważyć,że przypadek P. i jego ,,uzdrowicieli" (łac. sanatio - uzdrowienie) może nam posłużyć za znakomity przykład teorie mówiącej o tym,że im mniejsze zdolności tym większa buta.I ludzie wierzą w wielkość tej podłej przeciwpolskiej żydowskiej glisty!

Musimy ponadto zwalczyć naszą własną słabość polegającą na nieustannych kompromisach ze złem.W tym sensie przykład kultu Piłsudskiego jest znakomitą okazją i na pokazanie do czego to prowadzi i do rozprawienia się z tym wszystkim co z nich wypływa.Są u nas dobrzy Polacy,gorąco kochający nasz naród i ojczyznę,wiele nawet dla udowodnienia tego robiący i zdolni do poświęceń dla wspólnego dobra Polaków,ale którzy są owładnięci manią kompromisu ze złem.Są dość dobrze uświadomieni narodowo i nawet ideowo ale nawet oni ulegają naciskowi umiarkowania tam gdzie ono nie ma miejsca,tego wszędzie wciskającego się ,,kochania się ze wszystkimi" i  ,,zgody ponad podziałami".Nie rozumieją tego,że kompromis może istnieć tylko wtedy gdy ścierają się dwa lub więcej obozy propolskim mające częściowo przeciwstawne racje a nie gdy obóz propolski walczy z obozem przeciwpolskim!Mogą istnieć sytuacje w których rozumnym jest porozumienie się w kwestiach ważnych dla Polaków tak że dzięki temu wszystkie grupy propolskie osiągną niektóre punkty swojego programu i z niektórych zgodzą się zrezygnować ale nigdy nie będzie możliwe porozumienie obozu propolskiego z przeciwpolskim.Polacy są narodem bardzo łatwowiernym i nie przychodzi im do głowy,że ktoś będący Polakiem może ich okłamywać i to czyni ich tak podatnymi na manipulacje.Wielokrotnie w naszej przeszłości bardzo drogo płaciliśmy za tą łatwowierność graniczącą z głupotą i płacimy nadal ponieważ ciągle jeszcze większość Polaków (jakieś 3/5 lub nawet 2/3) jest oduczona samodzielnego,logicznego i tym bardziej dalekosiężnego myślenia.Jeśli idzie o siebie samych to jeszcze się bronimy ale gdy przychodzi do spraw wspólnych to obojętność i bierność królują.Kiedy wreszcie pójdziemy po rozum do głowy?Czy musimy jeszcze dziesięć razy być okupowanymi aby nareszcie ogół polski w swej znakomitej większości porzucił swe błędy?Tak często spotyka się dziś ludzi uważających,że dzisiaj nie ma zagrożenia ze strony Niemców,Żydów,komisarzy ludowych (ups!przepraszam:komisarzy ,,europejskich") i szowinistycznych band w sąsiednich krajach,że normalnemu człowiekowi czasem opadają już ręce.Tyle jeszcze pracy przed nami,świadomymi Polakami,zanim wyciągniemy resztę rodaków z krainy bajek i baśni,że może się okazać,że nasi nieprzyjaciele okażą się szybsi w niszczeniu Polski niż my w ratowaniu jej i to jest prawdziwym niebezpieczeństwem.

Usuwając w cień Piłsudskiego i jego klikę usuwamy tak wiele naszych wad narodowych i błędów,że stajemy się innym,lepszym narodem niż jesteśmy teraz.Innym i lepszym niż teraz ale zarazem powracamy do czasów gdy pospolita głupota nie miała do nas dostępu,gdy byliśmy potęgą i groziliśmy naszym sąsiadom.Powrót do normalności będzie wymagał wielkiej pracy myśli,pracy nad charakterem własnym i całego narodu,nieugiętości,cierpliwości,bezwzględności i skończenia z taplaniem się w błocie kompromisów.Bo jak na tych kompromisach dotąd wychodziliśmy?Historia sama odpowiada swoją surową obiektywnością na to pytanie.Historia jest nauczycielką życia ale,jak to mówią,jeszcze nikogo niczego nie nauczyła.To z pewnością przesada ale powinniśmy się tego nauczyć na pamięć.Uczymy się wielu innych,nawet całkiem niepotrzebnych rzeczy,więc czemu nie nauczyć się tego?Wiedzy o przeszłości nigdy za wiele a najbardziej zniechęcają do niej ci,którzy mają najwięcej do ukrycia.Wiecie o kim myślę?O grupie trzymającej władzę w Polsce,o tym całym lewackim szambie do którego należy tutejsze żydostwo.Weźmy na przykład kwestię naszej historii najnowszej:XX wiek.Co wiemy o Polsce w jej pierwszej połowie?Co o przedwojennej Polsce,Wojnie Obronnej 1939 roku,jej przyczynach,przebiegu i następstwach?Myślę,że 95% Polaków wie tyle tylko co im powiedzą w tel awizji czyli to co nasi wrogowie chcą żebyśmy wiedzieli.Wielkim zadaniem obozu propolskiego z pierwszeństwem Obozu Narodowego będzie opracowanie historii XX wieku ze szczególnym uwzględnieniem momentów przełomowych:lat 1914-1921,1926,1938-1939,1944-1945,1956,1968,1970,1976,1980-1981,1989.Zwłaszcza nieznajomość tego co się wydarzyło w 1939 i 1989 roku jest zabójcza.Ostatnie lata międzywojennej Polski są kluczowe dla całej naszej późniejszej historii.To Piłsudski i jego klika doprowadziła do kompletnego obezwładnienia i osamotnienia naszej ojczyzny w obliczu powracającej  potęgi niemczyzny i Sowietów.Nigdy więcej nie możemy dopuścić aby popełniono takie niewybaczalne błędy jak pozwolenie na zajęcie naszego południowego sąsiada - Czechosłowacji (dzisiaj Czech i Słowacji) przez Niemców i oskrzydlenie nas od całej naszej południowej granicy.Nigdy więcej również nie możemy dopuścić aby choć jeden Żyd miał jakikolwiek wpływ na polską politykę,tak rządową jak i samorządową bowiem może znowu przyjść taki Józef Beck i robić konszachty z naszym największym zewnętrznym wrogiem a za jego zdradziecką politykę będzie odpowiadał cały naród.Co by się stało gdyby Polska podała rękę Czechom i Słowakom w 1938 roku?Czy Niemcy by ich albo nas albo nas obu zaatakowali?Czy cofnęli by się w obliczu połączonych sił Polski i Czechosłowacji?Jak długo trwała by ewentualna wojna naszych krajów z III Rzeszą Niemiecką i czy ktoś jeszcze wziął by w niej udział?Tego nie wiemy choć wszystko wskazuje na to,że albo Niemcy by się cofnęli na rok lub dwa i wtedy zaatakowali (ale to dało by i naszym krajom więcej czasu na przygotowania i obmyślenie wspólnej strategii wojny) albo w ogóle by się zatrzymali na aneksji Austrii.I jedna i druga opcja byłaby znacznie,znacznie lepsza od całkowitego osamotnienia nieprzygotowanej do wojny Polski z oboma wielkimi sąsiadami.Wina za spektakularny upadek Polski po zaledwie 18 latach pokoju (1921-1939) spada w całości na rządzącą nielegalnie Sanację towarzysza Selmana:to oni mieli pełną władzę,do nich tylko należało prowadzenie polityki zagranicznej i przygotowania kraju do wojny.Piłsudski dążył do zdruzgotania ładu powersalskiego,którego naszym najświętszym zadaniem było w naszym własnym interesie bronić i w końcu (acz pośmiertnie rękoma jego kolesiów) udało mu się tego dokonać i wtedy Polska padła czego skutki odczuwamy do dzisiaj.Nadmierna ufność w fałszywych z natury Niemców,bajkowe porównywanie potencjałów Polski,Niemiec i Rosji,brak sojuszu z Czechosłowacją i Jugosławią,de facto porzucenie sojuszu z Francją po zamachu stanu Ziuka,zaprzepaszczenie 13 lat od zamachu do wybuchu wojny,zniszczenie polskiego lotnictwa,wojsk pancernych,utrzymywanie 11 brygad jazdy zamiast stworzenia tańszych w utrzymaniu wojsk zmotoryzowanych,zrujnowanie polskiej gospodarki przez dołączenie już rok po zamachu stanu do - jak to ujął Narodowiec i były minister skarbu,główny referent budżetu i uzdrowiciel polskiej gospodarki Jerzy Zdziechowski w swej znakomitej książce pt. ,,Mit złotej waluty" -  ,,klubu dobrych obyczajów" czyli klubu złotej waluty co oznaczało wyrzeczenie się przez reżim Żyda Piłsudskiego niepodległości bo ten kto trzyma emisję krajowej waluty trzyma w garści całe państwo ponieważ to od niego zależy poziom naoliwienia gospodarstwa w pieniądze (podaż pieniądza jako ,,oliwy"),od tego zaś zależy kredyt,inflacja (lub deflacja gdy gospodarstwo nie jest należycie naoliwione i ,,skrzypi") i stąd całe gospodarstwo krajowe.Wspominałem już wcześniej o symbolu mocodawców sanatorów czyli masonach (sprawa zmiany godła państwowego w 1927 roku z masońskimi gwiazdkami i otwartą koroną symbolizującą państwo zależne) a teraz jest mowa o wprowadzenie przez ten sam reżim,zaraz po dojściu do władzy,zależności gospodarczej i przez to politycznej.Ile szkód nam to ostatnie wyrządziło to aż szkoda pisać - serce się kraje.Dla pełnej wiedzy o skutkach gospodarczych 13 lat działalności Sanacji przeczytajcie koniecznie ,,Mit złotej waluty" Zdziechowskiego.Jerzy Zdziechowski pokazuje w niej jak Polska aż do ostatnich swych dni trzymała się samobójczej polityki zależności od złota czyli zależności od trzech (tak:trzech!) państw (USA,Wielkiej Brytanii i Francji),które zmonopolizowały światowe zapasy złota.Sanatorzy,kryjąc swoje nieuctwo w dziedzinie ekonomii,nadrabiali to z jednej strony butą a z drugiej ortodoksją liberalną i to wtedy gdy nawet najbardziej ówcześnie liberalne gospodarczo państwa od tegoż liberalizmu odeszły (Wielka Brytania w 1931 roku,USA w 1933,Francja w 1936) bardzo mocno dewaluując swoje waluty krajowe i osiągając dzięki temu na powrót równowagę swoich gospodarstw.Podporządkowały one bowiem - używając słów Zdziechowskiego - ,,szynę finansową szynie gospodarstwa" i wyszły na tym wyśmienicie.Tylko Polska i (chyba) Bułgaria trzymały się złotej (silnej) waluty.Jak sanatorzy mogli sobie wyobrażać,że można odbudować gospodarstwo Polski po Przewrocie lat 1929-1933 (u nas aż do 1935 lub 1936 roku) mając ceny wyrażone w złocie znacznie przewyższające ceny wszystkich pozostałych krajów świata z jednoczesnymi cenami wewnętrznymi na poziomie zncznie poniżej tych sprzed Przewrotu???Gdy wszystkie państwa na świecie zerwały z pustym doktrynerstwem to nasi dzielni piłsudczycy musieli ukrywać swoje głębokie poczucie niższości wobec zagranicy nakładając na nie bezmyślną liberalną ortodoksję.Piłsudczyzna doprowadziła do nieopłacalności krajowego wytwórstwa z czego powstało wielkie bezrobocie,obniżały się dochody państwowe,kapitalizacja zakładów przemysłowych i handlowych,nastąpił wywóz kapitałów zagranicznych (brak reakcji reżimu na to!),Polacy nie mieli właściwie żadnych oszczędności i z tego wszystkiego powiększyła się jeszcze polska przedwojenna bieda.Inwestycji państwowych było mało a te,które były były robione za pieniądze wydarte siłą gospodarstwu.I tak się kręciło za Sanacji błędne koło polskiej słabości,biedy i zacofania.Jerzy Zdziechowski doprowadził do wielkiej dewaluacji złotówki w wyniku czego wywóz znacznie się zwiększył a przywóz zmniejszył przez co wyrównał się na korzyść Polski bilans handlowy z zagranicą,dochody skarbowe Polski wzrosły niepomiernie,bezrobocie doznało głębokiego spadku,ożywił się ruch w gospodarstwie,możliwe stały się inwestycje państwowe i prywatne,no i oczywiście pokonana została hiperinflacja.Pomimo natychmiastowego gwałtownego zwiększania przez sanatorów od chwili przejęcia władzy wydatków państwowych ponad szybkość przyrastania dochodów budżetowych i przejedzenia około półtora miliarda złotych,które byłby potrzebne w latach chudych,sytuacja Polski w roku 1929 była bardzo dobra.Co innego gdy nastąpił Przewrót,z początku przez sanatorów lekceważony i następujące po sobie lawinowo decyzje obcych państw o obniżeniu w nich zawartości złota i odejściu od złotej waluty (tzw. Gold Standardu).Wspaniałe wyniki polityki podwartościowego kursu złotówki zostały przez Sanację zmarnowane a gospodarstwo zduszone.
Polityka sanatorów Piłsudskiego była bardzo podobna do Żydków rządzących obecnie Polską i dała się streścić następującymi słowami:
,,Występuje więc znowu obecnie w Polsce,z własnej służalczej nadgorliwości ,,polski paradoks", o którym pisał,przy jego znacznie ograniczonej skali,Jerzy Zdziechowski w 1937 roku:,,Najwyższy w świecie poziom cen hurtowych w złocie (dzisiaj w walutach wymienialnych - przypis od Tadeusza Radwana,autora komentarza do książki Zdziechowskiego),byśmy nie mogli wywozić",chyba tylko za cenę strat przy dumpingu cenowym,przy czym straty te są stale powiększane o narastającą aprecjację złotego,oraz jak pisał Jerzy Zdziechowski ,,najniższy w stosunku do 1929 roku (wówczas był to optymalny rok przedkryzysowy - obecnie należy brać za podstawę do porównań 1988 rok) poziom cen hurtowych w kraju,byśmy mieli najniższą rentowność i najniższy dochód społeczny" co powoduje najniższe płace i konsumpcję,a w rezultacie także najniższy budżet.


Tak jak pisał Jędrzej Giertych w swej książce pt. ,,O Piłsudskim",jeśli chodzi o jego kult to idzie tu o skierowanie myśli,pojęć,uczuć i działań Narodu Polskiego w kierunku dla niego zabójczym tak aby popełniał dalej ciągle te same błędy.Kult Piłsudskiego w pełni zasługuje na pierwszy człon tego zwrotu:,,kult" bowiem jest to ubóstwianie człowieka,który całe swoje życie poświęcił na podstawianiu nogi Narodowi Polskiemy w jego zmaganiach o budowę Wielkiej Polski Narodowej.Popatrzcie,Drodzy Czytelnicy,choćby na to jak zmienił on po swoim krwawym zamachu stanu godło polskie:na miejsce obowiązującego do 1926 roku przedstawiającego polskiego białego orła w zamkniętej koronie symbolizującej państwo niepodległe i uwieńczonej krzyżem,bandyta ten wstawił jakiegoś surowego orła w otwartej koronie,takiej jakie przystoją krajom zależnym a zamiast krzyża umieścił dwie gwiazdy masońskie na skrzydłach,symbol jego korzeni ideowo-organizacyjno-politycznych.Powie ktoś:,,ale to przecież tylko godło państwowe,które samo w sobie jeszcze nic nie znaczy bo jest to przecież zawsze tylko symbol".Otóż właśnie!Godło zawsze jest ,,tylko" symbolem danego narodu i jego państwa oraz wartości,które tenże naród ma za drogie sobie więc oskarżenie o ,,nicnieznaczoność"  czy ,,małoznaczoność" tej zmiany jest jałowe i wskazuje na kompletne niezrozumienie istoty sprawy o której wydaje się sądy.Sama zmiana godła jeszcze nie jest tragedią dla kraju ale jest to SYMBOL tego co się w kraju dzieje lub ma dziać.Z kraju niepodległego staliśmy się krajem podległym masonerii a chrześcijaństwo/katolicyzm zaczął ustępować pola ciemnocie masońskiej.Wiadomo,że odkąd klika towarzysza Piłsudskiego dobrała się do władzy szkolnictwo zaczęło zajmować się szerzeniem kultu ,,Marszałka",na ścianach sal lekcyjnych obok polskiego godła wisiał portret największego łajdaka Polski,prawdziwa historia Polski była zakłamywana na rzecz legendy piłsudyzmu (i znowu te słowa:tu ,,kult",tam ,,legenda" ale zawsze trafnie oddające to co piłsudczycy urządzali świadomości Polaków),zasługi Romana Dmowskiego i całego Obozu Narodowego pomniejszane,oni sami wyśmiewani itd.Jaki ubaw miała zdegenerowana pseudointeligencka warszawka z Narodowców to nie da się opisać w jednym zdaniu.Do tego wszystkiego dołączyły się ogromne wpływy połączonych sił naszych pozostałych wrogów:Żydów,Niemców,komunistów i tak stopniowo prawdziwi bohaterowie i ojcowie niepodległości polskiej byli krok po kroku niszczeni a przywłaszczyciele wynoszeni pod niebiosa.Co jeszcze było dla Ruchu Narodowego do zniesienia w czasach przedwojennych gdy Polacy wiedzieli,że ojcem nieodległości Polski i jej granic jest Roman Dmowski (a nawet Jego osoba szybowała w górę w oczach Polaków) to już sytuacja wytworzona przez żydowskich komunistów i garstki ich polskich lokajów całkowicie zmieniała postać rzeczy,mianowicie dalsza walka z mitem Piłsudskiego opartym w całości na jego kłamstwach i manipulacjach stała się niemożliwa.Obóz Narodowy dzielił losy tych,których reprezentował,stając się pierwszym celem Niemców i Żydów/Sowietów a później samych Żydów/Sowietów.Nie było już właściwie komu bronić prawdy o Obozie Narodowym i zwalczać kłamstw piłsudystycznych na ktorych rozszerzanie monopol przypadł wtedy komunistom.Kult Sanacji,osobiście Piłsudskiego i wytworzonych przez nich urojeń jest tym co odpowiada wszystkim naszym nieprzyjaciołom:Żydom,Niemcom,masonom,komunistom,lewakom i innym.Jest on dla nich tak przydatny z kilku powodów ale wszystkie one obracają się wokół kwestii odwrócenia uwagi Polaków od spraw naprawdę ważnych,od ludzi będących polskimi bohaterami i skierowania naszej (słabej) uwagi na kwestie mało ważne lub wcale nieważne i na czczenie przywłaszczycieli co skutkuje przyjmowaniem punktu widzenia tych,którzy chcą nas zniszczyć.Bo kult piłsudczyzny jest tak naprawdę niczym innym jak naprowadzaniem Polaków na tory polityki niemieckiej i żydowskiej.

Istnieje obecnie w Polsce fałszywa opozycja do żydowskiego reżimu demoliberalnego,która nigdy nie spełni zadania jakie w niej pokładają głupsi członkowie naszego narodu tj. odsunięcia raz na zawsze od władzy Systemu ponieważ SAMA JEST WYTWOREM I CZĘŚCIĄ ŻYDOWSKIEGO DEMOLIBERALNEGO SYSTEMU:wytworem jego własnej chorej przeciwpolskiej ideologii rozkładu narodowego,jego pieniędzy,organizacji,kierownictwa nawet.Mowa tu naturalnie o PiSie i jemu podobnych wentylach bezpieczeństwa dla nagromadzonej pary słusznej polskiej wściekłości,która nigdy nie zacznie poruszać polskiego parowozu ku prawidłowej stacji docelowej o nazwie WIELKA POLSKA NARODOWA dopóki będzie miała zdradzieckiego (pisowskiego) mechanika (maszynistę) każącemu szlachetnemu pomocnikowi (Polakom u boku takiego jak ten mechanika/stratega i taktyka) robić nie to co trzeba,mechanika niszczącego przewody,kominy i rury oraz sabotującego wszelkie działania naprawcze podejmowane przez ledwie coś niecoś podejrzewającego pomocnika co skutkuje wyłącznie marnowaniem nagromadzonej pary,stopniowym niszczeniem lokomotywy (polskiej) i w końcu zatrzymaniu się na dobre na stacji zapełnionej fabrykowanymi przez żydostwo dywersją,kłamstwami i manipulacjami.

Podsumowanie
Wszyscy Polscy Narodowcy,uczniowie Wielkiego Dmowskiego mają za pierwsze zadanie zwalczyć naszych jawnych wrogów i zdrajców ale zaraz za tym zadaniem drugim jest zadanie zwalczenia kultu Piłsudskiego albowiem poprzez istnienie obozu tych fałszywych patriotów panuje dezorientacja w obozie propolskim i wielka część dobrych Polaków dołącza do fałszywej opozycji wobec rządów jawnych zaprzańców.Można to podsumować tak:w Polsce nie ma miejsca na dwa obozy propolskie:jeden prawdziwy (Narodowy) i drugi fałszywy (piłsudczykowski).Jeśli chcemy odzyskać Polskę (tylko) dla Polaków a następnie zbudować Wielką Polskę Narodową to musimy zdruzgotać obóz fałszywej opozycji dla zdrady - obóz Selmana.W przeciwnym wypadku nadal porządni Polacy będą się garnęli do szeregów PiSu i jemu podobnych organizacji fałszywych patriotów polskich a Obóz Narodowy zawsze będzie w cieniu selmanowców.System stworzył sobie w Polsce taki wentyl bezpieczeństwa zasysający przeciwników Systemu i robiący z nich żołnierzy sprawy pozornie polskiej a w rzeczywistości przeciwpolskiej.Gdyby było inaczej to System nie zadawałby sobie trudu fabrykacji mitu Piłsudskiego.Nigdy o tym nie zapominajcie.Pomyślcie nad tym wy wszyscy ,,Narodowcy" ,,doceniający" (to są wasze słowa) Żyda Piłsudskiego.

Chwała Wielkiej Polsce!