Roman Dmowski Wielki

Roman Dmowski Wielki
Roman Dmowski Wielki

poniedziałek, 26 marca 2012

Zniszczmy demokrację albo ona zniszczy nas

   W rozmaitych prowadzonych przeze mnie rozmowach z ludźmi żywo zainteresowanymi sprawami narodowymi Polski doszedłem do wniosku,że zanim wejdziemy na drogę prowadzącą nas do początku końca Systemu musimy znaleźć prowadzący nas do niej drogowskaz negacji samego jego istnienia i panowania nad nami.Tylko całkowite odebranie mu - i tak od samego początku fałszywego - legitymizmu w oczach Polaków,pozwoli nam go pobić.Bez tego zawsze będziemy walczyć z nim używając do tego jego własnych metod do których na pierwszym miejscu należy praktyka demokratyczna.Nie wchodzi się przecież tam gdzie wróg chce abyśmy weszli nawet wtedy gdy siły są wyrównane albo z naszą przewagą.Zamiast tego należy za nasze pierwsze zadanie uznać wszelkie działania mające na celu zniszczenie jego strategii prowadzenia wojny.Do tego celu (przejęcia inicjatywy) najprosztszą drogą jest zrozumienie,że demokratycznie nie dojdziemy do władzy,nie mówiąc już o uzyskanie takich wpływów w narodzie,które by nam dały większość konstytucyjną bo tylko mając taką większość można robić prawdziwy,legalny przewrót.Nieprzyjaciele są tam więcej niż dostatecznie umocnieni:mają wszystkie największe media,bogate zaplecze finansowe (uwłaszczenie nomenklatury i ciągłe zastrzyki gotówki z zagranicy),w ich rękach pozostają niezmiennie narzędzia władzy takie jak:policja,wojsko,służby specjalne,wymiar (nie)sprawiedliwości,to oni wreszcie przez doświadczenie zdobyte na niezliczonych zbrodniach,zdradach i krętactwach okresu peerelowskiego i demoliberalnego stanowią pod względem demoralizacji klasę samą dla siebie.Są zdolni do wszystkiego i tak jak zdobyli nad Polską władzę przemocą,tylko przemocą możemy się od nich wyzwolić.Nie ma tu wielkiej filozofii - po prostu odwrócenie procesu dziejowego,nieważne jak bardzo nasz bojaźliwy naród nie chce słyszeć o ofiarach i przemocy.Jeżeli ktoś myśli,że żydostwo,niemczyzna i masoneria,te czerwy toczące organizm narodowy Polski,ot tak pozwolą nam kiedykolwiek legalnie przejąć władzę nad naszą Ojczyzną to znaczy,że nie wie w jakich kleszczach się znaleźliśmy.To jest to co nas powstrzymuje przed stworzeniem realistycznego planu wyzwolenia się spod władzy nienawistnych wrogów - ta nasza bojaźliwość i kompromisowość.Zdaję sobie doskonale sprawę z tego iż pewna,nawet znaczna,część Polaków ma od czasu do czasu,chyba nawet wbrew swej woli,w najgorszym wypadku przynajmniej mocne przebłyski powrotu do realizmu ale gdy tylko zaczyna sobie wyobrażać typ niezbędnych do wykonania zadania środków,zaraz zostaje obezwładniona strachem.Strach,w odpowiednich dawkach,mobilizuje nas do działania ale w nadmiernych paraliżuje i dlatego musimy wystrzegać się poddawania mu,tym bardziej,że demoliberalizm doskonale wie jak,oszczędnie nim gospodarując,osiągnąć znakomite wyniki.Ot chociażby wprowadza on do naszego obozu swoje wtyki mające za zadanie szerzenie wśród nas defetyzmu i bierności.Roman Dmowski ciągle nam przypominał tą naszą wadę narodową przez którą nie potrafimy wykorzystać całego naszego,bardzo dużego przecież potencjału.W ,,,Myślach nowoczesnego Polaka" jest osobny rozdział omawiający polski charakter narodowy.Żaden Polak chcący być trzeźwo myślącym nie może pominąć przeczytanie dzieła Największego Polaka bo nie rozumiejąc siebie nie może zrozumieć obcego a bez zrozumienia obcego nie będzie na siłach wymyślić żadnego rozsądnego planu walki z nim.W ,,Protokołach Mędrców Syjonu" jest nawet zapis o - cytuję dosłownie - ,,doniosłości inicjatywy osobistej" i nakaz aby Żydzi zatruwali dusze gojów poczuciem defetyzmu i wynikającej z niego bierności.Żyd,ten nasz wróg numer jeden,nasz tj. Polaków jak i całej cywilizowanej ludzkości,niestety doskonale poznał naturę nieŻyda i bezlitośnie wykorzystuje teraz nasze słabości przeciwko nam.Ale Żyd,w jego pysze i szowinizmie,poznał jedynie ciemne strony charakteru gojów;w jasne zakamarki naszych dusz nie miał umysłowej możności wejść tak daleko jakby chciał.Żyd potrafi z tego względu całkowicie zaplątać się w stworzony przz siebie niezupełnie prawdziwy obraz goja.Niedocenia on nas uważając,że zdołał nas już tak bardzo zdemoralizować,że o powrocie do naszej wielkości właściwie nie może już - nie licząc cudu - powrotu.Prawda okaże się dla Międzynarodowego Żyda gorzką pigułką do przełknięcia.Okaże się ponieważ nie możemy nawet myśleć o tym,że może się nie okazać.Żyd przegra bo musi przegrać.A więc System.Żydowski,demoliberalny SYSTEM.Dużo o nim mówimy w Obozie Narodowym ale czym on tak naprawdę jest?Jest to system rządów nad Polską,który zupełnie zgodnie z prawdą można (i należy!) nazwać okupacyjnym.Ale okupacyjnym w nowym rozumieniu tego stanu.Współcześnie,w świecie europejskim i poeuropejskim,nie stosuje się już jawnej okupacji narodu gospodarza jego kraju.To okazało się w przeszłości zbyt niebezpiecznym dla tych,którzy chcą napaść na naród.Żyd i jego zażydzony szabas goj zdołał się dostatecznie przekonać na podstawie dziejów przeszłych,osobliwie XX wieku,że jawna okupacja w praktyce nie może się długo utrzymać o ile nie ma wsparcia jakiegoś wielkiego mocarstwa a i wtedy koszty takiej okupacji stanowią w każdej okoliczności tak wielki brzemień dla narodu okupującego i/lub pomagającego w okupacji iż jest ona po prostu nieopłacalną.Na jej miejsce żydostwo i pokrewna mu umysłowo oraz nader często współpracująca z nim niemczyzna obmyśliły tak skuteczny plan ujarzmienia swych wrogów iż wszystko co było przedtem blednie.W największym skrócie polega on na skrytym opanowaniu kraju drogą niejawną poprzez:
a)pieniądz,
b)informację i
c)wyzbycie się wszelkiej moralności.
Wielki kapitał oznacza wielkie możliwości:za pośrednictwem swoich fundacji można wchodzić do kraju i rozkładać jego naród niby to działając dla dobra jego ,,demokracji", ,,praw człowieka" i ,,tolerancji";wykupuje się media zaatakowanego narodu i tworzy własne aż do stworzenia monopolu informacyjnego;finansuje się cały wachlarz organizacji szerzących treści rozkładowe takie jak:sodomię,bezbożnictwo,moralny relatywizm,dzieciobójstwo,zabijanie starszych i niedołężnych (tak zwana eutanazja).Oprócz tego promuje się rozwiązłość,narkotyki,alkoholizm,kosmopolityzm i nieczułość na sprawy narodowe;wypacza się jego postrzeganie własnej przeszłości,wmawiając mu winy,których nie popełnił i wady,których nie posiada,tak aby myślał o sobie jak najgorzej bo wtedy gdy narodowi wmówi się poczucie winy to można go potem eksploatować tak aby rzekomo ,,odpłacił innym za swoje winy".
Informacja jest kluczowa do wykorzystania posiadanego wielkiego kapitału należącego do napastników.Gdyby zaatakowany naród wiedział o tym,że prowadzi się przeciwko niemu skrytą wojnę to natychmiast byłby zrobił porządek z tchózliwymi śmieciami;zaś to,że on o tym nie wie stanowi właśnie o sile tych,którzy chcą go zniewolić.To najbardziej odróżnia dawny sposób ujarzmiania narodów od obecnego.Gdyby żydostwo i Niemcy stanęli dzisiaj z ich własnymi flagami i mundurami i głośno powiedzieli,że przyszli tu po to aby zrobić z nas ich niewolników a z naszego kraju ich kondominium to ilu Polaków zachowywałoby się tak biernie jak teraz?Za trucicielami opowiedzialaby się jedynie garstka najpospolitszych łajdaków i nikt więcej.Ale ponieważ wrogowie nasi udają Polaków,posługują się językiem polskim i układają swoje prawo dla nas to co głupsi spośród nas niczego nie zauważają.
Brak jakichkolwiek skrupułów żydostwa i niemczyzny bardzo ułatwia im ich zadanie opanowania narodów będących ich celem.My nie jesteśmy tacy jak oni i do pewnych rzeczy się nie posuniemy.Oni o tym wiedzą i w swoich rachubach sporządzonych przed rozpoczęciem wojny z nami wliczyli to sobie jako zachętę do tej wojny.

Żyd poniewczasie spostrzegł się,że jego dawny plan opanowania narodów był zanadto wynikiem jego niecierpliwości.Owszem - najazd zbrojny i następująca po nim jawna okupacja wojskowa wybranej przezeń ofiary,gdy tylko przeprowadzona z uwzględnieniem wszystkich niezbędnych przygotowań,musi odnieść sukces i ofiara musi leżeć powalona.Ale co potem?Po krótszym lub dłuższym epizodzie podziwiania szarego podłoża ofiara wstaje i chce wyrzucić od siebie napastników.Nie może tego zrobić natychmiast więc korzysta z broni słabych - partyzantki.(Dzisiaj nazywa się to terroryzmem dla usprawiedliwienia napastników,którzy nie prowadzą wojen rycerskich.)I jak już napisałem - w końcu wojna partyzancka tak bardzo daje się we znaki,że wróg albo się wycofuje albo krwawi i krwawo płaci.Gdy partyzanci stają się naprawdę uciążliwi w końcu z reguły następuje chwila spotkania najezdniczego ministra finansów z naczelnym dowództwem i sztabem generalnym po której do wroga dochodzi wreszcie,że sytuacja staje się dla niemożliwa do utrzymania i ze względów wojskowych i finansowych.Na stałą okupację mogą sobie pozwolić tylko kraje najpotężniejsze,którym naprawdę z jakichś ważnych względów zależy na posiadanych danych prowincji.Na przykładzie Ameryki widzimy,że i pierwszy kraj świata chwieje się po 11 latach okupacji Afganistanu i 9 latach okupacji Iraku.A mówimy przecież o kraju jeszcze niedawno określanym jako hipermocarstwo a więc taki,który jest tak potężny,żę nie musi się obawiać nikogo,kraju,który tak bardzo zdublował resztę świata.Niemcy i Rosja takimi krajami nie są a to są kraje,których musimy się obawiać z czego Niemców zdecydowanie bardziej ponieważ są oni najbardziej zainteresowanymi w oderwaniu rozległych połaci naszej Ojczyzny.Rosja,choć bardzo nam niechętna po czemu ma logiczne ze swego punktu widzenia powody,ze względu na swój ogrom,ma wiele kierunków swojej ekspansji ale nie Niemcy.Niemcy od tysiąca lat czyli już od chwili powstania obu naszych państw,od naszego pierwszego spotkania się w 997 roku pod Cedynią,realizują swój odwieczny ,,Drang nach Osten".Ponadto każdy Polak musi wbić sobie do głowy zadziwiająco bliskie podobieństwo charakterów żydostwa i niemczyzny.I Niemiec i Żyd jest bardzo pracowity,świetnie zorganizowany,zdyscyplinowany,i jeden i drugi wie,że aby zdominować innych trzeba się podporządkować silnej władzy własnej.Do wad obu narodów należą:ogromna buta,samolubność,szowinizm,poczucie (fałszywego naturalnie) wybraństwa i zachłannośc.Zdają sobie z tego sprawę najtęższe umysły obu narodów.Nie zdajemy sobie z tego sprawy MY - naród najbardziej narażony na ich napady szału.Pojmijmy to wreszcie!W samych ,,Protokołach Mędrców Syjonu" jest to wyraźnie opisane pod koniec tej książki w rozdziale pt.:,,Dodatek - odwieczne dążenia Żydów" i podrozdziale pt. ,,Żyd wschodni do Żydów zachodnich":

,,A faktem jest niewątpliwym,że z owych dwunastu milionów żydów ziemi aż siedem milionów żyje na równinie sarmackiej między Niemcami a Rosją,o jednej kulturze i mowie,i że nie da się ich stamtąd wysadzić;następnie,że nieprzebrane bogactwa Rosji może eksploatować tylko niemiecka pilność i niemiecka energia na korzyść gospodarki całego świata;wreszcie,że tylko żydzi mogą pomóc ekspansji niemieckiej na wschód,jak i wszędzie.Bo nie tylko język niemiecki (Mittelhochdeutsch) łączy Żyda i Niemca;pokrewieństwo duchowe obu narodów sprawia,że przy zdobywaniu ekonomicznym całego świata wzajemnie się uzupełniają.

Bez agentów żydowskich niemieckie towary nie byłyby zdobyły rynku światowego.To samo poczucie rzezywistości,ten sam duch przedsiębiorczy,ta sama zdolność przystosowania się ujmowała klienta,stare zrozumienie wielkiej wartości wciąż wzrastającego obrotu,gdyby nawet chwilowo koszty produkcji przewyższały ceny sprzedażne,ta sama łatwość kredytu,to samo zrozumienie konieczności unieszkodliwienia konkurencji - oto,co żydów robi naturalnymi sprzymierzeńcami Niemców w ekonomicznym podboju świata.
Gdziekolwiek rośnie wpływ żydowski,tam automatycznie rośnie także wywóz niemiecki,nawet w Rosji,która barbarzyńskimi rogatkami chciała się zabezpieczyć przeciwko temu prawu natury,Niemcy zawdzięczają wzrost swego wywozu agentom żydowsko-niemieckim pochodzącym przeważnie z rosyjskiej Polski.Bez fabrykantów niemieckich świat nie mógłby istnieć,a bez żydowskich sprzedawców fabrykaty nie byłyby sprzedawane.Gwałtowne ograniczenie niemieckiej produkcji pozbawiłoby żydów najważniejszego środka utrzymania.I na odwrót,oddanie żydów pod panowanie obce,niż niemieckie,pozbawiłoby Niemców ich najlepszych agentów i ich najruchliwszych pionierów.
Nie można spuścić z oka tej korelacji przy regulowaniu światowych stosunków powojennych.Niemcy muszą posiadać w rękach środki,któe zapewniłyby ich przemysłowi tanią żywność i tanie siły robocze,zaś żydom trzeba dać możność,by się rozwijali przy Niemcach pod ich opieką."

Tak - Żyd i Niemiec to bliźniaki,oboje się uzupełniają i oboje są naszymi zaprzysięgłymi wrogami.Dlatego wpływ żydowski w Polsce zawsze oznacza wpływ niemiecki i tak:kłopoty polskie na Ziemiach Odzyskanych,w gospodarstwie,kulturze nawet oraz przede wszystkim niebezpieczeństwo takiego osłabienia Polski,które pozwoliłoby Niemcom wjechać w Polskę takim sposobem jak gorący nóż wbija się w masło.To obserwujemy odkąd tylko komunizm zmienił zewnętrzne szaty i przerodził się w ,,demokrację", ,,tolerancję" i ,,europejskość".Do każdego Polaka musi dotrzeć to,że Unia Europejska to w istocie zamaskowane wielkie Niemcy (Gross Deutschland) a Komisja ,,Europejska" (co za przywłaszczyciele!) to tak naprawdę (jeszcze nieco) rozwodniony rząd Niemiec.Żyd działa w Polsce (i na świecie) w imieniu swoim ale to oznacza,że działa też dla Niemiec.Występuje tu symbioza oparta na wspólnym opanowywaniu świata co w Europie objawia się przede wszystkim w konsekwentnym niszczeniu państw środkowoeuropejskich ponieważ Niemcom zależy na zetknięciu się na wspólnej granicy z Rosją,którą zamierzają skolonizować.W tym przeszkadza im bardziej niż ktokolwiek inny Polak,który usadowił się akurat na wielkiej środkowoeuropejskiej równinie,na pierwszym szlaku handlowym kontynentu.System to Żyd ale dlatego,że System to Żyd to i Niemiec.Nie możemy nawet przypuszczać,że Żyd i Niemiec,podzieliwszy się Polską,ot tak nagle kiedykolwiek pozwoli na wyzwolenie się Polaków z ich wpływów.Głęboka zależność Polski od żydostwa i niemczyzny pomnaża znakomicie moc obu wrogich ośrodków i otwiera przed nimi drogę do dalszych podbojów,na razie pokojowych ale to nie może potrwać długo zanim przerodzi się w otwarty najazd,zwłaszcza jeżeli zaczniemy się wyzwalać z ich połączonej okupacji.O ironio! - otworzenie oczu przez ogół polski wcale nie będzie okresem czystej przyjemności ale będzie się też równało odkryciu kart przez demoliberalizm i stojących za nim bliźniaczych czerwi a to będzie niezwykle niebezpieczne bo może nawet oznaczać otwarty najazd zbrojny Niemiec i być może niektórych ich sojuszników w celu zabezpieczenia swojej dominacji.Wobec tego będziemy musieli działać wyjątkowo delikatnie,stopniowo odzyskując naszą niepodległość tak aby okupanci nie spostrzegli się,że będą tracili w danym czasie więcej wpływów niż im się będzie,także za naszą sprawą wydawało.

Zadziwiające jak wielu nawet najbardziej świadomych i w innych kwestiach trzeźwo myślących Polaków daje się zwieść demokracji.Wydaje im się,że można odzyskać Polskę tylko dla Polaków używając do tego demokracji a zdają się nie dostrzegać tego,że aby wygrać w demokracji trzeba się stosować do jej reguł a te są twarde dla nie posiadających ani mediów ani pieniędzy.Przecież założyciele pseudopeerelu doskonale przewidzieli wszystkie możliwości obalenia ich w nowym systemie i uodpornili go na takie zagrywki.Żadne demokratyczne objęcie przez Ruch Narodowy włądzy w Polsce się nie ziści.Jeżeli już to chyba dzięki cudom,całej serii cudów bo jesteśmy w takim położeniu,że jeden cud to dla nas zdecydowanie za mało.W warunkach określonych sterowaniem prawie wszystkimi liczącymi się mediami nie mamy szans dotrzeć z naszym przekazem do rzesz Polaków.W konstytucji polskiej jest nawet zapis o tym,że telewizja jest medium na które trzeba uzyskać koncesję a ta zależy od widzimisię Żydków będących u steru w KRRiTV więc o co chodzi?A jeżeli nawet stałby się cud (a nie stanie się właśnie dlatego,że żyjemy tutaj a nie w bajce) i dostalibyśmy koncesję ogólnopolską na nadawanie to po chwili i tak znaleźlibyśmy się w sądzie oskarżeni o ,,szerzenie nienawiści narodowościowej i antysemityzmu" więc wszystkie legalne sposoby na osiągnięcie przez nasz obóz zwycięstwa zostały w praktyce,powtarzam:w praktyce przekreślone już pod koniec istnienia jawnego peerelu.Radzę zejść na ziemię.Jest jeden sposób na powalenie wroga:fizyczny przewrót propolski dokonany przez co najmniej 10% Polaków.Tyle,uważam,powinno wystarczyć na przekreślenie władztwa żydostwa w Polsce.Siły świadome i częściowo świadome oceniam na najwyżej 40% społeczeństwa (ok. 30% to PiS a reszta to Narodowa i patriotyczna drobnica) więc teoretycznie powinniśmy szybko zniszczyć żydokomunę ale jest kilka problemów.Po pierwsze,znikomy procent świadomych Polaków stanowią Narodowcy - prawie wszyscy z nich to prawicowcy,mistrzowie kompromisów z demokracją i nie tylko oraz w znacznej większości piłsudczycy czyli ludzie niezdolni do myślenia realistycznego - a po drugie nawet sami Narodowcy Polscy w większości jeszcze nie przejrzeli całości zagadnienia naszego położenia i stąd nie dojrzeli do postanowienia o siłowym rozwiązaniu kwestii Systemu.
Po trzecie,nasz naród ma skłonność do zawierania kompromisów a do przewrotu potrzeba ludzi zdecydowanych na wszystko a nie tchórzy próbujących znaleźć coraz to nowe usprawiedliwienia dla swojej kompromisowości i umiarkowania we wszystkim:tam gdzie jest to potrzebne,tam gdzie można się bez umiarkowania obejść i tam gdzie należy się bez niego obejść.Pomyślmy o królu Janie III Sobieskim gdy wracał do Polski po zwycięstwie wiedeńskim,otoczony sławą wybawcy chrześcijaństwa i o sytuacji panującej w ówczesnej Polsce.Kraj stracił już 1/3 swoich ziem,szlachta,magnateria i obce państwa robiły sobie z Polski państwa w państwie,panująca już w licznych kręgach demoralizacja,zniszczenia wojenne,liberum veto...Co powinien był zrobić ktoś otoczony wtedy taką sławą jak król Sobieski?Wziąć za mordę całe to przeciwpolskie,anarchizujące i demoralizujące,w znacznym stopniu niepolskie towarzystwo i wyrzucić poza nawias historii!A co zrobił Sobieski?Zamiast dbać o ratowanie upadającej Polski wolał upajać się tym jak bardzo jest szlachcicem i jako takiemu ,,nie wolno mu było" zniszczyć potęgi braci szlachty.Zbyt często Naród nasz Polski pozwalał ludziom kompromisu ze złem rządzić sobą.

Jesteśmy narodem okupowanym i rozkładanym narodowo ale nawet o tym nie wiemy i to jest naszą główną słabością.Pierwszym zadaniem Polskiego Ruchu Narodowego będzie zatem wyjęcie Polakom klapek z oczu.Walczyć z wrogiem o którego istnieniu i jego walce z nami nie zdajemy sobie sprawy jest niemożliwością.W takiej sytuacji zawsze będziemy bitymi.Sam Obóz Narodowy nie ustrzegł się przeniknięcia żydowskiej piątej kolumny do swoich szeregów.W naszym Ruchu jest wielu Żydów,ich świadomych agentów ale też nieświadomych wykonawców planów żydowskich,zaczadzonych wpajanym im przez 23 lata liberalizmem i mamonizmem.Tych musimy za wszelką cenę brutalnie wyeliminować z naszych organizacji.Żadnych obcych wpływów być nie może o ile mamy mieć jakiekolwiek szanse na pokonanie Systemu.
Wniosek płynący z widzenia rzeczywistości taką jaka ona jest jest następujący:z Systemem i wynikającym z niego rozkładem,demoralizacją i zatruwaniem naszych umysłów,nie można zawierać żadnych kompromisów - trzeba wydać mu bezwzględną wojnę aż do zupełnego pokonania go.Skoro tylko uświadomimy sobie nasz główny ogranicznik czyli,pomimo wszystkiego zła jakie ono ze sobą niesie,naszą zgodę na demokratyczną żydowską okupację Polski,i zwalczymy w nas samych tą naszą słabość,nic nas już nie powstrzyma od wejścia na drogę ku Wielkiej i Mocarstwowej Polsce Narodowej,wolnej od Żydów,Niemców,masonów,folksdojczy i sprzedawczyków.Aby Polska była Wielka musimy zapomnieć o demokracji.Skoro nazywamy się Narodowymi Radykałami to bądźmy nimi naprawdę.

Chwała Wielkiej Polsce!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz