Roman Dmowski Wielki

Roman Dmowski Wielki
Roman Dmowski Wielki

poniedziałek, 14 maja 2012

Prowokacje wschodnich barbarzyńców

   Naród Polski stracił najwięcej swoich ziem ze wszystkich wielkich narodów historycznych Europy.Wiadomo,że wynikało to z przyjmowania na przestrzeni ostatnich trzech wieków każdej postawy poza Narodową.W 1619 roku Polska osiągnęła największą rozpiętość terytorialną w dziejach-990000 kilometrów kwadratowych,i rozciągała się od Inflant na północy po Pokucie i Zadnieprze na południu i od Międzyrzecza na zachodzie,niemal dotykając Odry,aż po Smoleńsk i Kijów na wschodzie.Z niemalże miliona kilometrów kwadratowych spadamy w 1672 roku,po hanńbie buczackiej i utracie Podola wraz z częścią prawobrzeżnej Ukrainy do poniżej 700 tysięcy,w 1699 roku odzyskując je mamy pod swoją kontrolą 730 tysięcy kilometrów.Następnie wiadomo-zabory jako wynik postawy minimalizmu,pacyfizmu i defetyzmu.Odrodzona Polska objęła w 1921 roku ziemie już tylko od Międzychodu na zachodzie do Równego i Tarnopola na wschodzie i od lewego brzegu Dźwiny na północy do Pokucia nad Dniestrem na południu co oznaczało 388000 km2 czyli ledwie połowę tego co mieliśmy przed rozbiorami,teraz mamy 312000.I odpowiednio:w 1619 roku geograficzny środek Polski przebiegał koło Mińska na Rusi Białej,w 1772,przed pierwszy rozbiorem,w pobliżu Wilna,w latach 1921-1939 był to Brześć nad Bugiem a teraz po raz pierwszy w naszych dziejach środek ten przesunął się na zachód od Bugu.Myślicie,że będę teraz pisał tyradę na temat historii Polski od XVII wieku do dzisiaj?Nie,nie...Będę się znęcał nad tymi złodziejami,którzy ukradli nam owe ziemie na wschodzie a teraz miast się zamknąć z powodu ogarniającego ich wstydu ze statusu złodziei i okupantów,mają czelność usuwać wszelkie tam ślady polskości jakie jeszcze pozostały!
Weźmy taki bandero-upaino-stan jakim jest-tfu!- bandycka ,,Ukraina" z jednej strony, dziwny,równie sztuczny twór pod nazwą ,,Białorusi" po drugiej i konusa na północny-zachód od Suwałk-Litwę Żmudzinów.Tak się akurat składa,że każdy z tych pożal się Boże krajów ukradł nam tyle ziem,że sami nie wiedzą co z nimi zrobić,tym bardziej,że wiedzą w swoich nadwerężonych sumieniach jak całkowicie polskie są ziemie pod ich okupacją.Co rusz dochodzą do nas słuchy o tym co te bandyckie plemiona tam wyrabiają.A to ,,Ukraina" wybiera do polskich miejscowości pod swoją okupacją banderowskie ścierwo ze ,,Swobody",które na polskiej szkole we Lwowie prowokacyjnie aż do bólu wywiesiło uczęszczającym do niej Polakom wizerunek Bandery,a to udają,że nie mogą znaleźć we Lwowie odpowiednio dużego i ładnego budynku na Dom Polski mimo,że my błyskawicznie znaleźliśmy pokaźny budynek dla banderowców w Przemyślu na którym bandytom upaińskim zalażało,a to nie chcą zwrócić Polakom naszych tamże kościołów a zamiast tego dokonują pożałowania godnych prowokacji jakich nie spodziewać się po żadnym cywilizowanym narodzie a to ciągłe triumfalne defilady pogrobowców Bandery i Doncowa i stałe utrudnianie życia tamtejszym jak i wizytującym Polakom a to nazywanie Armii Krajowej mordercami panów ,,Ukraińców",rzekomo prowadzącą politykę mordów na ,,Ukraińcach" kiedy wiadomo,że było dokładnie na odwrót i polscy partyzanci bronili jedynie Polaków przed ,,ukraińskimi" ludobójcami i tak dalej i tak dalej-same niekończące się prowokacje i fałszerstwa.Nie ma tygodnia żeby czegoś nie spróbowali dla zarobienia na srogą zemstę ze strony prowokowanych Polaków.Zarażeni ludobójczym banderyzmem są nawet ludzie,którzy w Polsce uważani byliby za główny nurt czyli demoliberalizm.UPAińcy korzystają z każdej okazji na pogłębienie muru nienawiści biorącego się ze złej przeszłośći między nami (z ich winy).
To samo bezczelny konus w Kownie i Wilnie.Przeszkadza mu wszystko co polskie:polskie szkolnictwo w litewskim bantustanie,pisownia imion i nazwisk po polsku,Polacy we władzach zamieszkałych przez siebie rejonów aż do około 70 kilometrów na północ,południe i zachód od Wilna,przypominanie im o zbrodniach z ich strony na Polakach w czasie ostatniej wojny światowej,grabieży naszych ziem i zajęciu majątków Polaków,marsze polskie,w Wilnie i nie tylko,słowem-Polak to dla boćwinków tylko wróg,którego kowieński konus postawił sobie za punkt honoru zgnieść aż do ostatniego Polaka.Ba!Oni nawet nie uznają żmudzińskich Polaków za Polaków twierdząc fałszywie,że to są...spolszczeni ,,Litwini" :-) A teraz najciekawsze:wszystko to czego ci prostacy nam odmawiają sami wcześniej zagwarantowali w umowie między Polską a karłami w 1994 roku a teraz udają głupich mamiąc ciągle Polaków,że wszystko jest między nami dobrze i nie powinniśmy podnosić kwestii wynaradawiania ,,litewskich" Polaków bo zaraz za rogiem czai się Rosja a to ,,wiadomo"-,,wspólny wróg".!Nic dodać,nic ująć w sprawie kompleksu niższości Żmudzinów,którzy we wszystkim zależą od Polski:dzięki Polsce dostali się do NATO,Polska ich broni przed Rosją,którą owe buraki prowokują identycznie jak Polaków,to Polska i Polacy,cierpliwie znoszą wszystkie jak dotąd wybryki i zaczepki w nas nieustannie od 23 już lat po okresie komunizmu wymierzane.
Do niedawna myślałem,że chlubnie na tle ,,Ukrainy" i kowieńskiej republiki czerwonego warzywa dostarczającego cukier wyróżniała się Białoruś.Myślałem sobie:Łukaszenko-wiadomo-samodzierżwaca i jako taki bać się o władzę musi w bardzo małym stopniu warunkowanym tylko działalnością różnych ,,prawoczłowieczych" organizacji żydowskich i zażydzonych na siłę próbujących przerobić wszystkie narody świata na jedną (swoją poronioną) demoliberalną modłę.Jednak ostatnio dochodzą wiadomości o pogarszaniu przez ,,baćkę" warunków życia ,,jego" Polaków,którzy,skupieni w wielkich liczbach wokół Brześcia nad Bugiem i Grodna,w niektórych miejscach stanowią nawet ponad 75%-ową większość.Cóż-stało się to co się musiało stać-spokojny dotąd na prowokacje żydodyplomatołów zainstalowanych w Warszawie w końcu powiedział-dość.I zgadnijcie kto teraz dostanie w cięgi za prowokacje żydokomuny przeciwko krajowi między Bugiem a Smoleńskiem?Oczywiście polska mniejszość bo przecież nie Żydki z MSZu okupowanej Polski!Chociaż trzeba powiedzieć,że zawsze miałem nieco mieszane sądy o stosunku Łukaszenki do polskiej mniejszości.Polskie rezydencje magnackie nie były i nie są do kupienia przez Polaków z powodów politycznych,za to Rosjanie?-proszę bardzo,kupujcie dwory i rezydenckie polskiej szlachty i magnaterii do woli.Ogólnie,jest bardzo źle w sprawie polskości poza naszą wschodnią granicą (i zachodnią też!!).Z czego to wynika?

Oczywiście pierwszą przyczyną jest to,że Polska pookrągłostołowa jest Polską tylko dlatego,że obejmuje ogromną większość Narodu naszego Polskiego na kontynencie europejskim i dlatego,że obejmuje ziemie na których żyje większość z nas ale na pewno nie jest nią ani ustrojowo ani rzeczywiście.Żydostwo zawładnęło naszym państwem już w 1944 roku i dopóki nie strzepniemy tej pijawki nic nie będzie lepiej.Ale o tym już wielokrotnie pisałem.teraz o tych draniach,którzy za darmo dostali czysto polskie,tak narodowo jak i historycznie,ziemie polskie.Stale dają oni dowody na to,że nie są ani narodami ani tym bardziej narodami historycznymi i cywilizowanymi.Słuszny a mocno ukrywany kompleks złoczyńcy,złodzieja i okupanta składający się na ogólnie znany kompleks niższości wobec nas Polaków każe im postępować nie tylko głupio,bezczelnie i prowokacyjnie ale i żałośnie a ułatwia im to polityka rządzących Polską wesz zwanych żydostwem,utwierdzająca ich specjalnie w ich bezkarności.Wszawe żydostwo udające rząd Polski liczy na to,że zdoła zdobyć dla wschodnich wrogów (i zachodnich też!!) dostatecznie dużo czasu aż polska obecność na wschodzie (i zachodzie w Rzeszy!!) zostanie unicestwiona.Na to liczą też wszyscy nasi nieprzyjaciele.Ta polityka trwa od 1989 roku i nigdy się nie zmienia przeto jest najlepszym dowodem na najzupełniej świadome niszczenie polskości.Ta nienawiść wraz z pogardą wobec naszego narodu ale i tajonym strachem przed naszym słusznym gniewem jakie codziennie wyczuwamy ze strony reżimu znajduje dla siebie naturalne wytłumaczenie w żydowskim pochodzeniu reżimowców.Może większość Polaków na co dzień nie zastanawia się nad tym ale podświadomie rozumie to.Dojmujące poczucie obcości i bycia ledwie znoszonymi w naszym własnym kraju wyrabiają swe piętno na polskiej psychice i kiedyś doprowadzą do zwierzęcej a słusznej furii wybijania każdego Żyda w Polsce i dookoła gdzie tylko dotrze nasza polska władza w odzyskanym państwie,które będzie Narodowo-Radykalne i o żadnej wyrządzonej nam krzywdzie nie tylko nigdy nie zapomni ale przeciwnie-będzie się mściło za zło poprzednich pokoleń Żydów na teraźniejszym i następnych.I to dopiero będzie wyrównanie rachunków;wtedy dopiero będziemy mogli dać Żydom jako takie wytchnienie!Bo to co ścierwo żydowskie nam zrobiło musi być pomszczone oceanem krwi żydowskiej!

A wrogowie na wschodzie?Jakie prawa mają do Rusi Czerwonej,Białej,Czarnej,Podola,Polesia,Wołynia,Ukrainy,Zadnieprza,Dzikich Pól,Żmudzi,Kurlandii i Semigalii,Prus Książęcych oraz Inflant owe sztuczne twory zrobione przez naszych wrogów?Wszyscy ci ,,Ukraińcy", ,,Białorusini", ,,Litwini" i nie wspomniani przeze mnie wyżej Rosjanie, ,,Łotysze" i ,,,Estończycy"?Żadne!I sami najlepiej o tym wiedzą ale nie chcą się do tego przyznać więc tym głośniej krzyczą,że ziemie ukradzione Polakom ponoć nie są i nigdy nie były polskie bo to i bo tamto i tym silniej zwalczają polskość w każdej postaci.Mało im jeszcze tego,że Naród Polski doznał tak straszliwych wywózek,że całe prowincje jeszcze przed 70 laty czysto polskie narodowo,teraz są Polaków pozbawione.W ten barbarzyński sposób ,,Litwin", ,,Ukrainiec", ,,Białorusin", ,,Łotysz" i ,,Estończyk" zdołali,nie bez pomocy żydobolszewii z Sowietów, ,,wyczyścić" te krainy dla zasiedlenia przez naszych wrogów.Te barbarzyńskie plemiona na wschodzie wiedzą,że nawet biorąc razem wszystko to co wśród narodów wielkich zwie się dorobkiem cywilizacyjnym,nie sięgają nam nawet do pięt.Więc nadrabiają to przechodzącą ludzkie pojęcie bezczelnością warunkowaną bezkarnośćią.Jedynie Żyd może się pochwalić większą bezczelnością,większym bezwstydem i większą podłością a zaraz za nim Szwab,po nich wszakże czerń na wschodzie wiedzie prym.Oto jest psychologia ludzi niepewnych siebie i nie mających niczego czym zasłużyli się dla ludzkości-udawać odważnego wiedząc,że nic im na razie ze strony polskiej nie grozi.W czasie gdy my Polacy budowaliśmy naszą wspaniałą osobną cywilizację i budowaliśmy ją co ważne właśnie na naszych ziemiach wschodnich,to ich obecni przywłaszczyciele nawet nie istnieli aby dopiero za pięć dwunasta obudzić się i od razu postanowić o wzięciu wszystkiego co było narodowo i legitymistycznie nasze i przez nas zbudowane.Ku ich uciesze znaleźli się w 1919 roku tacy,którzy kierując się swoją masońską ciemnotą wprowadzili do obiegu nieznane nigdy wcześniej pojęcie większości narodowej jako jedynego miernika przynależności ziem.Stał za tym Żyd,jak za wszystkim co uderza w Naród Polski bo wiedział,że my na tym,dzięki naszej starodawnej miękkiej naturze,nie skolonizowaliśmy naszych ziem a przeciwnie:pozwoliliśmy żyć tam naszym,jak nam się zdawało,na wieczność niewolnikom.Drugim razem skolonizujemy je naszymi Rodakami całkowicie!Ale,jak to mawiał Mały Rycerz Wołodyjowski:nic to!Polska się podniesie,podniesie bo podnieść się musi bo żaden naród nie może,choćby świadomie wybrał taką drogę narodowego samobójstwa,pozwolić na bezczynność w nieskończoność gdy inne narody zjadają go w przenośni żywcem.Po prostu każdy naród i każdy człowiek ma wbudowany przez naturę właśnie taki mechanizm obronny.Pytanie tylko:kiedy nasz naród zechce uczynić cokolwiek poważnego na swoją własnę obronę?Jak długo jeszcze pozwolimy naszym niegdysiejszym niewolnikom nam ubliżać?Książę Jeremi Wiśniowiecki,tak-ten z ,,Ogniem i mieczem" książę na Łubniach i Wiśniowcu,wojewoda ruski i postrach kozactwa,czerni i Tatarów,zwycięzca spod Konstantynowa i Beresteczka, na jednej z kart tej najbardziej wciągającej z powieści polskich,powiedział mniej więcej tak:,,lepiej nam zginąć już niźli żyć w czasach w których niewolnik rządzi panem".Ja ginąć jednak wcale nie chcę a przeciwnie-chcę dopaść wszystkich śmieci z którymi mamy historycznie i obecnie na pieńkuWiększość Polaków musi naprawdę nie mieć żadnego honoru żeby znosić bez poruszenia napady na nas naszych niewolników,tej ruskiej i żmudzińskiej czerni.Tak nisko upadliśmy,że stało się to już normą:to,że ubliżają nam sztuczne twory bez historii i dorobku cywilizacyjnego i to że my,którzy jesteśmy niewątpliwym wielkim narodem historycznym,budowniczymi szesnato-i-siedemnastowiecznego wielkiego mocarstwa gromiącego Moskwę,Szweda,dom rakuski (habsburskich Austriaków),Brandenburczyka,który był szczęśliwy kiedy nasi znakomici przodkowie pozwalali cieszyć się marnym żywotem na równie marnych,piaszczystych ziemiach marchii brandenburskiej,wreszcie samego Turka osmańskiego jak to było pod Chocimiem i raz (1621) i drugi (1673),nie mówiąc już o Grunwaldzie (1410),Kircholmie (1605),Kłuszynie (1610) i Warszawie (1920).Potomkowie zwycięzców nad Niemcami właściwymi,niemieckimi Krzyżakami,Moskwą,Szwedem,Turkiem,Austriakiem,bolszewią - teraz grzęzną w marazmie i bagnie nie mającego końca używania.To się musi natychmiast zmienić!I zmieni się...Oj zmieni się za naszą sprawą...a wtedy i Żyd i Szwab i UPAiniec i Żmudzin i Rusin Biały i ,,Łotysz" i ,,Estrończyk" i Moskwa i każdy kto ośmieli się być przeciwko Narodowi i państwu Polskiemu bardzo,bardzo gorzko tego pożałuje!

Chwała Wielkiej Polsce!





















10 komentarzy:

  1. Roman Dmowski pisał w 1925 roku: "(...) Uważam to za rzecz bardzo pożyteczną zastanawiać się od czasu do czasu nad tym, co bym zrobił, gdybym był wrogiem Polski, gdyby odbudowanie Polski było mi niedogodne i gdyby chodziło mi o jej zniszczenie (...) Otóż przede wszystkim używałbym wszelkich wysiłków i nie żałowałbym żadnych ofiar na to, żeby nie dopuścić do zapanowania w tym kraju zdrowego rozsądku, ażeby postępowaniem Polaków nie zaczęła kierować trzeźwa ocena stosunków i położenia ich państwa. Utrzymywałbym w Polsce na swój koszt cały legion ludzi, których zajęciem byłoby szerzenie zamętu pojęć, puszczanie w obieg najrozmaitszych fałszerstw, podsuwanie najbardziej wariackich pomysłów. Ilekroć bym zauważył, że Polacy zaczynają widzieć jasno swe położenie (...) natychmiast bym zrobił wszystko, żeby odwrócić ich uwagę w inną stronę, wysunąć im przed oczy jakieś nowe idee, nowe plany, wytworzyć jakiś nowy ruch, w którym by rodząca się myśl zdrowa utonęła…” (R. Dmowski, Pisma, t. X).

    Już w roku 1924 (w "Polityce polskiej i odbudowaniu państwa") Dmowski zalecał nam pogodzić się z narodem rosyjskim jako z faktem, miejmy nadzieję, nieprzemijającym. I powinniśmy to wreszcie uczynić.

    Zob.: Słowiańszczyzna i Rosja http://polski.blog.ru/126388051.html

    Niech ta "rodząca się myśl zdrowa" nie utonie w powodzi "najbardziej wariackich pomysłów", do których należy z pewnością zaliczyć mrzonki o rewindykacjach terytorialnych na wschodzie i dawaniu nauczek "wschodnim barbarzyńcom".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielki Roman Dmowski nie był za bezwarunkowym sojuszem z Rosją zawsze i wszędzie-był za sojuszem z Rosją TYLKO W TAMTYCH WARUNKACH,W LATACH 1914-1917/8,BO WIDZIAŁ SŁUSZNIE NAJWIĘKSZEGO WROGA W NIEMCZECH.SOJUSZE ZAWIERAĆ Z ROSJĄ MOŻEMY TYLKO WTEDY GDY BĘDZIE TO DLA NAS KORZYSTNE A NIE NA ŚLEPO I Z TEGO TYLKO WZGLĘDU,ŻE ROSJA JEST KRAJEM SŁOWIAŃSKIM.A co do postulowanego odzyskania polskich prowincji na wschodzie i północy to powiem tak:to są postulaty NA PRZYSZŁOŚĆ,kiedy już zdobędziemy (Narodowi-Radykałowie polscy) władzę w Polsce i uczynimy z niej kraj mlekiem i miodem płynący czyli gdy będziemy na tyle silni aby odzyskać nasze ziemie na wschodzie i północy a odzyskane utrzymać.Najwyraźniej jesteś jednym z tych,którzy są zdolni widzieć tylko to co jest na końcu ich własnych nosów,jednym z tych batalionów ludzi małych,o małych ambicjach,małych sercach i wąskich horyzontach,którym trzeba stale podsuwać pod nos tą prawdę bo sami się nie domyślą.Dopiero wtedy wprowadzimy w życie plany wielkomocarstwowe na wschodzie.Wiem,że jest wielu Polaków zachowujących się nie jak członkowie wielkiego historycznego narodu,niegdyś twórcę wielkiego mocarstwa w środkowej i wschodniej Europie ale jak członkowie małego narodku,któremu wszystko jedno jest jak zapisze się w historii ludzkości byleby tylko każdy z jego członków miał co do gęby wetknąć.Ja sam należę z dumą do tych Polaków świadomych ogromnego potencjału tkwiącego w nas z którego nie mamy moralnego prawa zrezygnować skoro sama natura nałożyła na nas taki obowiązek dając nam tak doskonałe warunki do tworzenia wielkiego mocarstwa.A wielkie mocarstwo to nie tylko państwo potężne,zasobne,dobrze rządzone ale i państwo wielkie w dosłownym znaczeniu,stąd potrzeba myślenia o budowie Wielkiej Narodowej Polski POD KAŻDYM WZGLĘDEM JUŻ TERAZ A NIE DOPIERO WTEDY GDY BĘDĄ PO TEMU WARUNKI A MOŻE NIE STARCZYĆ CZASU NA OBMYŚLENIE DOBREGO PLANU NA PODBOJE.Jeśli chodzi o sojusz słowiański i twoje zafascynowanie Rosją to powiedz jak dokładnie widzisz sojusz polsko-rosyjski albo szerszy polsko-słowiański:jakie są ku niemu realne i naturalne podstawy?,co każdy naród słowiański przez to może zyskać?,czy więcej będzie z tego zysków czy strat?,jak widzisz sojusz Polski z Rosją z Putinem,który,sądząc po chorobliwej chęci upokarzania Polaków jaką obserwujemy od już dwóch lat po ZAMACHU SMOLEŃSKIM do takiego sojuszu się nie pali bo dla niego Polska może być tylko podnóżkiem wielkoruskiej Rosji?Pytań jest bardzo dużo a odpowiedzi?Mogę z tobą na ten temat porozmawiać ale musisz wykazać mi,że sojusz z Rosją i w ogóle wtopienie się w Słowiańszczyznę będzie dla Polski korzystne bo na razie to jest tylko postawa uniżenia wobec Rosji.NARÓD NASZ POLSKI JEST NARODEM ZACHODNIOSŁOWIAŃSKIM,LECHICKIM,ŚRODKOWOEUROPEJSKIM,ZAGROŻONYM PRZEZ ŻYDOSTWO,NIEMCÓW,ROSJAN,UE,MASONERIĘ I WIELU INNYCH JESZCZE POTĘŻNYCH WROGÓW.MAMY BARDZO ZBLIŻONE HISTORIE,INTERESY I ZAGROŻENIA WIĘC TO Z PODOBNYMI SOBIE NARODAMI ŚRODKOWEJ EUROPY MUSIMY ZAWIERAĆ MOCNE SOJUSZE WOJSKOWO-POLITYCZNO-GOSPODARCZE A NIE Z JAKIMKOLWIEK OBCYM NARODOM ŚRODKOWEJ EUROPY TWOREM.

      Usuń
  2. Pan jest chyba tak młody, że nie zdążył Pan jeszcze przeczytać "Polityki polskiej i odbudowania państwa" - lektury obowiązkowej każdego świadomego Polaka.

    Załączam więc Panu (i wszystkim chętnym czytelnikom Pańskiego bloga) aktywne linki do tej książki Dmowskiego, która została napisana i wydana w pierwszej połowie lat 20. XX wieku, ale do dzisiaj jest bardzo aktualna w swej wymowie, a zwłaszcza aktualne jest zawarte w niej wezwanie Dmowskiego - jego polityczny TESTAMENT - by Polacy potraktowali JAKO PRIORYTET I NARODOWĄ KONIECZNOŚĆ POROZUMIENIE SIĘ Z ROSJĄ I Z NARODEM ROSYJSKIM - wbrew wszystkim czynnikom, które tego nie chcą i temu przeciwdziałają.

    To zadanie musimy wykonać, jeżeli chcemy ocalić Polskę i polskość.

    Roman Dmowski - "Polityka polska i odbudowanie państwa" (tom 1)
    http://endecja.pl/biblioteka/pobierz/2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko,że przeczytałem ,,Politykę polską i odbudowanie państwa" ale za własne pieniądze kupiłem ją przez internet razem z ,,Przewrotem" i ,,Światem powojennym i Polską" obok prawie wszystkich książek Wielkiego Romana Dmowskiego :-)
      Natomiast z Rosją musimy się porozumieć ale władze Rosji,które są żydowskie tak jak i władze naszego kraju,nie są zainteresowane prawdziwym porozumieniem korzystnym dla obu stron tylko zgnieceniem Polski.Jako sojusznika wybrały sobie Niemców co jest bardzo typowe dla Rosji a bardzo niebezpieczne dla nas.Z kolei my sami jesteśmy okupowani przez wszawe żydostwo więc co najwyżej mogłoby być porozumienie wrogów Polaków z wrogami Rosjan:-( Jeszcze raz jednak muszę panu odpowiedzieć,że Dmowski nie był za takim porozumieniem z Rosją o jakim myślą Polacy zapatrzeni w Rosję czyli łażeniem za Rosją w nadziei na dostanie od niej łaskawie jakichś ochłapów.Nie-On myślał-i zawsze to Polakom powtarzał-o sojuszu z Rosją tylko na warunkach dobrych dla Polski jako niepodległego państwa,które musi zostać mocarstwem.Słowiańszczyzna nie jest alternatywą dla sojuszu państw środkowoeuropejskich choć jest na pewno lepszą alternatywą dla podczepiania się pod kogokolwiek innego (Niemcy,żydostwo,UE,USA).Naród Polski musi szukać przyjaciół tam gdzie oni są czyli takie narody z którymi łączy nas najwięcej a takimi są:Czechy,Węgry,Słowacja,Rumunia jako podstawa i Bułgaria,Słowenia i Serbia jako dobre dopełnienie.W takim sojuszu Polska zawsze będzie przywódcą a w przypadku sojuszu ogólnosłowiańskiego zawsze będzie nim Rosja a ponadto proszę zobaczyć z kim przyjdzie Polakom współpracować-z UPAinobaderostanem.Dziękuję ale nie dziękuję.UPAinobaderostan trzeba rozebrać i przyłączyć ziemie aż na wschód od Kijowa,Rosji dać Donbas,Słowacji oddać Ruś Podkarpacką a Rumunii Budziak oraz odtworzyć Chanat Krymski na Krymie.Jeszcze raz:jedyną dobrą drogą dla Polski jest sojusz z narodami z którymi łączy nas:zachodniosłowiańskość,lechickość,katolicyzm,położenie geograficzne,przeszłość,teraźniejszość,wspólne interesy i zagrożenia,kultura i umysłowość.Powinniśmy wytworzyć razem taką siłę w środku Europy,która nie dałaby się podporządkować ani jednemu ani drugiemu potężnemu skrzydłu kontynentu a co tak często się niestety było stało.Uczmy się z cudzych błędów a jeśli sami jakieś niestety popełnimy to bierzmy z nich też nauczkę.

      Usuń
    2. "...Czechy, Węgry, Słowacja, Rumunia jako podstawa i Bułgaria, Słowenia i Serbia jako dobre dopełnienie. W takim sojuszu Polska zawsze będzie przywódcą a w przypadku sojuszu ogólnosłowiańskiego zawsze będzie nim Rosja"

      NIE MAM NIC PRZECIWKO PRZEWODZENIU SŁOWIAŃSZCZYŹNIE PRZEZ ROSJAN.

      Polacy - w przeciwieństwie do Rosjan - nie mają już obecnie żadnego potencjału, żeby kierować samodzielnie światem słowiańskim, nawet tylko tym nie-rosyjskim i nie-ukraińskim. Powiem więcej - trudno by nam było pokierować nawet unią polsko-białoruską, gdyby taka nagle powstała.

      Niech Pan otworzy szerzej oczy i zobaczy, ilu dziś pozostało świadomych, wolnych od choroby "na Moskala" Polaków w Polsce.

      Nie wierzę w opanowanie Rosji przez Zachód i stanowczo odrzucam dzielenie Ukrainy, czy inne proponowane przez Pana zmiany terytorialne, poza jedną: powinniśmy dogadać się z Rosją i odzyskać rejon Królewca (zanim zrobią to Niemcy).

      Włodzimierz Putin jest dobrym władcą Rosji i wyrasta na prawdziwego obrońcę chrześcijaństwa światowego. W obliczu toczącej się walki z Zachodem sojusz z Niemcami jest dla niego konieczny, ale uważam, że tylko antyrosyjska postawa Polaków i proamerykańska postawa wszystkich rządów po 1989 roku uniemożliwia Putinowi zapalenie "zielonego światła" w kontaktach z Polską.

      Zagrożenie ze strony ruchów neobanderowskich zostanie szybko wyeliminowane, gdy Polska, Rosja i Ukraina nawiążą ze sobą ścisłą współpracę w ramach Słowiańszczyzny. Rzecz jasna, ta koncepcja nie odpowiada zwolennikom polityki "atlantyckiej" (proamerykańskiej), do których, mam nadzieję, Pan się nie zalicza.

      I jeszcze jedno: pisze Pan, że "Słowiańszczyzna nie jest alternatywą dla sojuszu państw środkowoeuropejskich". - Tak, z pewnością nie jest alternatywą, ponieważ sojusz państw środkowoeuropejskich (Konfederacja Słowiańska) i Słowiańszczyzna jest to w zasadzie jedno i to samo. To są państwa słowiańskie, pół-słowiańskie (np. Węgry mają do 40 % elementu słowiańskiego) i ewentualnie nie-słowiańscy ochotnicy (np. państwa nadbałtyckie czy Rumunia). Słowiańszczyzna to także Rosja, ale sojusz Słowian może być bez Rosji w składzie, a tylko się z nią przyjaźniący i współpracujący.

      W tak pomyślanej Konfederacji Słowiańskiej Polacy i (ewentualnie) Ukraińcy mieliby sporo do powiedzenia.

      Usuń
  3. Sprawy gospodarki rozumie Pan dosyć dobrze, natomiast w celu zrozumienia miejsca Polski w dzisiejszym świecie i działań niezbędnych dla przetrwania narodu polskiego (bo o to już tylko w praktyce chodzi), powinien Pan nie tylko przeczytać także tom 2:

    Roman Dmowski – „Polityka polska i odbudowanie państwa” (tom 2)
    http://endecja.pl/biblioteka/pobierz/3

    ale i zapoznać się ponadto z rzeczywistym potencjałem narodu polskiego żyjącego w Polsce obecnej i historycznej (a innego narodu polskiego nie ma!).

    Wówczas sam Pan dojdzie do wniosku, że przyjaźń z Rosją i współpraca z nią (w ramach Słowiańszczyzny) jest jedynym naszym ratunkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem panu w punktach:krótko a treściwie.Lubię ten sposób rozmowy:-)
      A więc tak:
      1)Pisze pan:
      ,,NIE MAM NIC PRZECIWKO PRZEWODZENIU SŁOWIAŃSZCZYŹNIE PRZEZ ROSJAN."
      A ja mam,nie dlatego żebym był jakimś nienawistnikiem przeciwrosyjskim ale dlatego,że moim narodem jest Naród Polski a mą ojczyzną Polska a nie naród rosyjski i państwo rosyjskie.Dla mnie jako Narodowca istnieją tylko obowiązki polskie sprowadzające się w skrócie do starań o osiągnięcie Wielkiej Polski Narodowej,wielkiej pod każdym względem,również terytorialnym.Czy widział pan wielkie mocarstwo,które nie miało by wielkiego terytorium?Nawet Wielka Brytania,która jest mniejsza od Polski,miała jednak swoje kolonie,które obejmowały 2/5 części świata.,

      2),,Polacy - w przeciwieństwie do Rosjan - nie mają już obecnie żadnego potencjału, żeby kierować samodzielnie światem słowiańskim, nawet tylko tym nie-rosyjskim i nie-ukraińskim. Powiem więcej - trudno by nam było pokierować nawet unią polsko-białoruską, gdyby taka nagle powstała."
      I tu się pan ogromnie myli.Naród nasz Polski i Polska mają przeogromny potencjał ale wpierw musimy chcieć go użyć.A wie pan czego nam brakuje do korzystania z naszego potencjału teraz i z tego co ja nazywam potencjału na potencjał w przyszłości?Chcenia wielkości.A wie pan czego nam brakuje do chcenia wielkości?NIEZALEŻNOŚCI POLSKIEJ MYŚLI NARODOWEJ.Niezależności od KAŻDEGO obcego wpływu.Dlatego nie pójdę z panem w podkładaniu się Rosji ponieważ jest ona W TEJ CHWILI,W CHWILI NIEWYOBRAŻALNEGO UPADKU POLSKI,silniejsza od Polski.Ani podkładanie się Rosji ani Niemcom ani żydostwu ani Unii Europejskiej (czyli de facto też Niemcom) ani USA *czyli de facto też żydostwu) ani nikomu innemu.,

      3)Nie chce pan też dzielić Ukrainy ani żadnego innego panstwa a ja tak.Zgadzam się z panem,że okręg królewiecki musi wrócić do Polski i nie uzyskamy go w bliskiej przyszłości inaczej jak drogą pokojową,na przykład zapłatą za niego albo jakimiś koncesjami nie atakującym bezpośrednio w dużej mierze polskiej niepodległości,na przykład koncesjami handlowymi.Ja chcę,jeszcze raz to panu powiem,POLSKI WIELKIEJ POD K A Ż D Y M WZGLĘDEM,RÓWNIEŻ T E R Y T O R I A L N Y M.,

      4),,Zagrożenie ze strony ruchów neobanderowskich zostanie szybko wyeliminowane, gdy Polska, Rosja i Ukraina nawiążą ze sobą ścisłą współpracę w ramach Słowiańszczyzny."
      I pan w to wierzy???Naprawdę???Miałem pana za człowieka twardo po ziemi chodzącego.Przecież ludobójcza ideologia banderyzmu rozszerza się z POLSKICH KRESÓW WSCHODNICH (LWÓW,STANISŁAWÓW,TARNOPOL,RÓWNE,ŁUCK) NA POLSKIE ZIEMIE ZABRANE (ŻYTOMIERZ,WINNICA,KAMIENIEC PODOLSKI,BAR,MOHYLÓW,JAMPOL,RASZKÓW) A NAWET DOCHODZI JUŻ DO KIJOWA.,

      5),,I jeszcze jedno: pisze Pan, że "Słowiańszczyzna nie jest alternatywą dla sojuszu państw środkowoeuropejskich"."
      A pan ciągle ze Słowiańszczyzną.Czy pańska narodowość to ,,słowiańskość"?Jeżeli jest pan Polakiem to jest pan oczywiście Słowianinem,Słowianinem Zachodnim i Lechitą Wschodnim żeby być dokładnym,ale to nie może przesłaniać panu pańskiej jak mniemam (bo nie wiem czy pan jest Polakiem czy Rosjaninem czy jeszcze jakimś innym Słowianinem skoro nie pisze pan o tym na swoim blogu) polskości.Sentyment do wielkiej rodziny narodów słowiańskich każdy świadomy Polak MIMOWOLNIE będzie zawsze miał ALE my Polacy możemy być sojusznikami z niesłowiańskimi Rumunami,Węgrami czy Włochami,których niesamowicie lubię i mamy dużo wspólnych interesów ale z UPAinobanderostanem???Z ,,Ukrainą",która w 80 procentach składa się z ziem zagrabionych Polsce w XVII,XVIII i XX wieku?Która nigdy ich pokojowo nie odda a przeciwnie-niszczy tam polskość bardziej bezlitośnie i bezczelnie niż hitlerowscy Niemcy czy żydowska bolszewia sowiecka.Z krajem naturalnie ciążącym do największego zewnętrznego wroga Polski jakim są Niemcy.Dziękuję ale nie dziękuję.

      Usuń
    2. I na koniec zostawiam sobie smakowity deser:sprawa właściwego programu prowadzącego do Wielkiej Polski Narodowej.Bo krytykować to jest zawsze łatwo,wiem o tym.Napisałem panu powyżej,że jestem,jako POLSKI Narodowiec,wierny zasadom polskiego nacjonalizmu do którego zaliczam NIEPODLEGŁOŚĆ POLSKIEJ MYŚLI.A tak w ogóle to najpierw muszę się pana o coś zapytać.Proszę odpowiedzieć szczerze.Czy chce pan Wielkiej Polski Narodowej co oznacza również wielkość terytorialną,ktorą możemy najłatwiej osiągnąć na wschodzie i północy?Tak czy nie i dlaczego.Bo ja tak.POLSKA NARODOWA,WIELKOMOCARSTWOWA I ROZCIĄGAJĄCA SIĘ OD ŁABY NA ZACHODZIE PO DON NA WSCHODZIE I OD INGRII NA PÓŁNOCY PO MORZE CZARNE NA POŁUDNIU.Wiem,że do tego trzeba po pierwsze polskiego rządu a nie Żydów u władzy w Polsce,po drugie osiągnięcia wielkości w obecnych granicach Polski,po trzecie czasu a po czwarte odpowiedniej dla moich zamysłów koniunktury międzynarodowej.ALE TO JEST MOŻLIWE JEŻELI TYLKO WIĘKSZOŚĆ NARODU POLSKIEGO BĘDZIE CHCIAŁA CHCIEĆ I UWIERZY W WIELKOŚĆ POLSKI.BO JEŻELI SIĘ NIE WIERZY W POTENCJAŁ WŁASNEGO NARODU TO MOŻNA TYLKO SZUKAĆ SOBIE PROTEKTORA.TO NIE DLA MNIE.Ja wiem jak bardzo Polska osłabła,wiem,że spustoszenia zostały przez wszy żydowskie wykonane we wszystkich dziedzinach polskiego życia narodowego.ALE WIERZĘ TEŻ,MÓWIĄC JĘZYKIEM SIENKIEWICZOWSKIEGO ,,OGNIEM I MIECZEM",ŻE:,,NIE MA TAKIEJ TRUDNOŚCI KTÓREJ,PRZY BOSKICH AUKXILIACH,NIE DAŁOBY SIĘ PRZEMÓC".A sojusz narodów i państw środkowej Europy względem sojuszu słowiańskiego?DLA POLSKI ISTNIEJE WYŁĄCZNIE JEDNA DOBRA I WYKONALNA ALTERNATYWA,KTÓRA W DODATKU AŻ SAMA SIĘ NASUWA NA MYŚL:SOJUSZ NARODÓW I PAŃSTW ŚRODKOWEJ EUROPY PRZECIW TAK ZACHODOWI JAK WSCHODOWI,ŻYDOSTWU,MASONERII,USA,UE CZY KOMUKOLWIEK INNEMU,KTÓRY ZECHCIAŁ BY SIĘ Z NAMI ZMIERZYĆ.Jeszcze raz p[owtarzam,żę jesteśmy jako Polacy narodem środkowoeuropejskim,zachodniosłowiańskim,wschodniolechickim,katolicki,nasze interesy są najbardziej zbieżne a zagrożenia czychające na nas są wspólnego pochodzenia,nasza przeszłość i teraźniejszość są praktycznie identyczne a nasze umysłowości wręcz bliźniacze.Rosja,Białoruś i Ukraina to są wschodni słowianie,nie lechici,za to prawosławni i mający inną przeszłość,inne stosunki od narodów środka kontynentu itd.A państwa bałtyckie są w o góle niesłowiańskie i nie chcą takiego porozumienia.Litwa w dodatku postawiła sobie za naczelny cel zniszczenie tam polskości za każdą cenę.Z BIAŁORUSIĄ JEST WYJĄTEK:NIE MA ONA DOSTĘPU DO MORZA,NIE JEST DLA POLSKI ZAGROŻENIEM A JEJ NARÓD JEST MNIEJ WROGO NASTAWIONY DO POLAKÓW.Z NIMI MOŻNA ROBIĆ INTERESY,NA PRZYKŁAD WYSYŁAĆ ICH TOWARY POPRZEZ POLSKIE PORTY,KTÓRE TERAZ UMIERAJĄ.Również jednak z Rosją musimy być w dobrych stosunkach bo nie możemy w jednym czasie mieć dwóch potężnych wrogów i to Niemcy zagrażają całości Polski a nie Rosja.Rosja ma inne kierunki do ekspansji.KAŻDY NARÓD POWINIEN DĄŻYĆ DO SPRZYMIERZANIA SIĘ Z KAŻDYM INNYM NARODEM Z KTÓRYM ŁĄCZYŁOBY GO JAK NAJWIĘCEJ A DZIELIŁO JAK NAJMNIEJ A TAKIMI DLA POLSKI SĄ NARODY ŚRODKOWEJ EUROPY WEDŁUG KONCEPCJI WIELKIEGO ROMANA DMOWSKIEGO:,,ABC"-ADRIATYK,BAŁTYK,(MORZE) CZARNE,KTÓRĄ SKRADŁ NARODOWCOM POLSKIM ŻYD SELMAN ALIAS PIŁSUDSKI.

      Usuń
    3. Niech pan pomyśli nad tym bo:
      1)plan ,,ABC" jest jedynym naturalnym planem dla Polski,który stworzyli już Narodowcy w dwudziestoleciu międzywojennym a przyjęli nawet piłsudyści!,
      2)ten plan ma same zalety a nie ma wad innych,
      3)w tym planie to Polska będzie zawsze przywódcą,nikt inny.,
      4)Obecnie ,,musimy" znosić ciągłe upokorzenia i prowokacje ,,Ukraińców" i ,,Litwinów" bo Kaczory przyjęły plan Selmana alias Piłsuskiego czyli bezwzględnego popierania idei budowy wielkiej ,,Ukrainy" i wielkiej ,,Litwy' w miejsce Wielkiej Polski Narodowej.W planie ,,ABC" nie bylibyśmy dłużej zakładnikami tej chorej polityki wchodzenia w tyłki naszym niedawnym niewolnikom.,
      5),,ABC" zapewni tak Polsce jak i pozostałym NIEPODLEGŁYM sojusznikom (żadnej konfederacji nie będzie,tylko niepodległe państwa) potęgę,dobrobyt i niepodległość od wszystkich,którzy chcą/chcieliby nam zaszkodzić:od żydostwa,Niemiec,Rosji,UE,USA itd.

      Usuń
  4. Zalinkowałem Panu artykuł człowieka, z którym nie zgadzam się jeśli idzie o gospodarkę, natomiast zgadzam się w sprawach polityki zagranicznej.

    Gdzie pojechałby dziś Dmowski? - Do Waszyngtonu, Londynu, Paryża, Tokio? Nie! Dmowski pojechałby na szczyt państw BRICS i prosiłby o przyjęcie Polski do tej organizacji na zasadzie, na jakiej przyjęto RPA (która nie jest kolosem gospodarczym).

    A w pierwszym rzędzie pojechałby do Moskwy zawrzeć jawne, czy tajne porozumienie z Putinem, którego dwa obowiązkowe punkty byłyby takie:

    1. Polska uznaje przewodnią rolę Rosji w świecie słowiańskim;

    2. Rosja zobowiązuje się, że żadne porozumienia zawarte przez nią z państwami trzecimi i organizacjami międzynarodowymi nie będą godziły w żywotne interesy narodu polskiego, a zwłaszcza w integralność Rzeczypospolitej.

    Reszta byłaby już tylko techniczną sztuką dogadania się co do szczegółów.

    P.S.: Moją narodowość łatwo Pan odgadnie czytając teksty na http://polski.blog.ru/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń